Kosiniak-Kamysz: polityka prorodzinna PO-PSL jest skoordynowana i spójna. To dlaczego Polacy emigrują?
Polityka prorodzinna prowadzona przez rząd PO i PSL jest skoordynowana i spójna, działania z jej zakresu podejmuje nie tylko resort pracy, ale także ministerstwo finansów i edukacji - podkreślił w czwartek szef MPiPS Władysław Kosiniak-Kamysz, przedstawiając rządowy raport "Nowa polityka prorodzinna w Polsce 2011-2015".
Stanowisko Kosiniaka-Kamysza stanowiło odpowiedź na poniedziałkowy raport NIK, w którym kontrolerzy stwierdzili, że Izby państwo nie wypracowało całościowej i długofalowej polityki rodzinnej, koncentrując działania na doraźnie wprowadzanych rozwiązaniach, bez koordynacji.
- Dziś prezentujemy nie publicystykę, nie zbiór - czasem nie do końca precyzyjnych i oddających rzeczywistość ocen - ale raport dokonań z ostatnich 4 lat, nowej polityki prorodzinnej, którą realizujemy w różnych miejscach, zaczynając od urodzenia, wychowania dzieci, poprzez edukację i kończąc na polityce senioralnej. To jest zupełnie nowa jakość. Całościowa polityka wobec rodziny - podkreślił szef resortu pracy, dodając, iż nie są to działania przypadkowe.
Minister podkreślił, że wydłużono urlopy macierzyńskie do 52 tygodni, z czego skorzystało do tej pory 630 tys. rodzin. Dodał, że świadczenia rodzinne są powszechne, tzn. nie tylko dla osób odprowadzających składki ubezpieczeniowe, ale także do bezrobotnych, studentów czy rolników. Jak mówił, z innej propozycji rządu, urlopów ojcowskich korzysta coraz więcej osób, w 2014 r. było to 129 tys. ojców. Według niego świadczy to o tym, że zmienia się podejście do opieki nad dzieckiem.
Kosiniak-Kamysz podał, że w 2011 r., gdy obejmował urząd, było w kraju ok. 570 placówek opieki nad małym dzieckiem, a dziś resort szacuje ich liczbę na ok. 2910. Dodał, że wsparcie dla rodzin wielodzietnych, w postaci Karty Dużej Rodziny przynosi efekty - do tej pory wydano 1,2 mln kart. Według ministra, jeśli rodzina korzysta ze zniżek gwarantowanych kartą rządową i np. ma jeszcze kartę samorządową to może miesięcznie zaoszczędzić ok. 450 złotych.
Kosiniak-Kamysz przypomniał też, że rząd wprowadził ulgi podatkowe dla rodzin oraz bezpłatne podręczniki, jednakże zapomniał dodać, co to są za podręczniki i jakie treści zawierają, o ich poziomie nie wspominając.
Całość polityki prorodzinnej rządu PO-PSL można zawrzeć w jednym słowie: „emigracja”, jednakże tego tematu minister Kosiniak-Kamysz w ogóle nie poruszył, ograniczając się do jedynie pustych pseudo argumentów.
Chociaż jedno należy mu przyznać – polityka prorodzinna rządu jest spójna o tyle, że solidarnie zmusza Polaków do wyjazdu zagranicę. Tyle że biorąc to pod uwagę, trudno zrozumieć optymizm i radość ministra.
Julia Nowicka
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl