Wideo. Lewica w wyborach. Nie bagatelizujmy zagrożenia!

0
0
0
Lewica w wyborach. Nie bagatelizujmy zagrożenia!
Lewica w wyborach. Nie bagatelizujmy zagrożenia! / Prawy TV

W wideo rozmowie o starcie Lewicy w wyborach publicyści portalu Prawy pl. Mariusz Paszko i Jan Bodakowski skomentowali sojusz wyborczy (uznawanego za spadkobiercę PZPR) SLD, (postrzeganej za bliską filozofii Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego) Wiosny, i (ekstremistyczni lewicowej, odrzuconej przez polskich wyborców) partii Razem.

Jak można odnieść wrażenie z deklaracji programowych Lewicy, dla partii startujących z tej listy najważniejsza jest walka z Polską katolicką, likwidacja nauki religii, zniesienie ograniczeń w zabijaniu nienarodzonych dzieci do końca 3 miesiąca ciąży, demoralizowanie dzieci w szkołach (wmawianie im, że relacje homoseksualne, niosące ze sobą większe ryzyko zarażenia się różnymi chorobami, niczym się nie różnią od relacji hetero normalnych). Od wielu lat lewica domaga się też finansowania z podatków szkodliwej dla zdrowia kobiet antykoncepcji hormonalnej i stanowiących zagrożenie dla zdrowia matek i dzieci procedur in vitro.

 

Choć Lewica chce się licytować z PiS w kwestiach socjalnych. To dotychczasowe doświadczenia z SLD pokazują, że nie jest to partia tak otwarta na potrzeby socjalne Polaków, jak PiS, i wyborcy zainteresowani ochrona socjalna nie mają żadnych powodów, by rezygnować z popierania partii Kaczyńskiego, która realizuje swoje obietnice, na rzecz Lewicy, której część składowa nie była wrażliwa na stacje Polaków.

 

Lewica/wybory do sejmu i senatu - Bodakowski i Paszko - 28/08/2019

https://www.youtube.com/watch?v=B2Kg25WRSHE

 

Warto też pamiętać o negatywnym stosunku Kościoła katolickiego do lewicy. Papież Pius IX w encyklice z 1864 roku „Quanta Hurra i syllabusie błędów" występował przeciw: socjalizmowi, nieograniczonej władzy państwa i jego przepisów, świeckiej państwowej edukacji i ograniczeniu praw Kościoła. Papież Pius IX ogłosił socjalistyczną naukę o społeczeństwie jako niezgodną z chrześcijaństwem. Uważał, że nie da się pogodzić socjalizmu z chrześcijaństwem. Krytykował socjalizm za ateizm, negowanie różnic, nieograniczenie państwa, negowanie własności prywatnej będącej podstawą praw człowieka.

 

Leon XIII w encyklice z 1878 roku „Quod apostolici muneris — o sekcie komunistów, socjalistów i nihilistów" pisał, że lewica chce „rozbicia fundamentów społeczeństwa cywilizowanego". Między lewicowymi „przewrotnymi dogmatami i najczystszą nauką Chrystusa jest tak wielka niezgodność, że większa nie może być". Papież zarzucał socjalizmowi, że niszczy rodzinę, zakazywał sprzyjania lewicy i nakazywał przeciwdziałać jej postępom. W encyklice „Immortale Dei" - o państwie chrześcijańskim z 1885 roku papież pisał, że komunizm „kiedy się dorwie do władzy, objawia nieprawdopodobną i straszliwą brutalność i nieludzkość". Papież potępiał bezczynność wobec zagrożenia komunizmem. Twierdził, że socjalizm „nie da się pogodzić z dogmatami Kościoła katolickiego" i że „nie można być równocześnie dobrym katolikiem i prawdziwym socjalistą".

 

W „Rerum Novarum" z 1891 roku Leon XIII stwierdzał, że „Program socjalistów sprzeciwia się sprawiedliwości, bo »sprzeciwia się naturalnemu prawu posiadania, jakie człowiek ma z natury, będąc obdarzonym rozumem i wolną wolą«. Zdaniem papieża „człowiek ma prawo posiadania ze względu na rodzinę" a program socjalistów sprzeciwiając się własności, sprzeciwiał się prawom rodziny. Papież stwierdzał, że „socjaliści stawiają więc powszechną opiekę państwa w miejsce opieki rodzicielskiej, wykraczając przeciw sprawiedliwości naturalnej i rozprzęgają węzły rodzinne". Papież uważał, że konsekwencją socjalizmu jest „zamieszanie we wszystkich warstwach społecznych, ciężka niewola i zawisłość nieznośna od państwa, wrota na oścież otwarte zazdrości, niezadowoleniu i niezgodzie, brak bodźca do talentu i pilności, więc zatamowanie źródła, z którego płynie bogactwo, wreszcie zamiast wymarzonej równości, jednakowy u wszystkich niedostatek i jednakowa nędza". Dlatego też Kościół wskazywał „że nauka Pana Jezusa jest przeciwna błędnym naukom socjalistów". Kościół nawoływał do walki z lewicą i odrzucenia socjalizmu. Walce z socjalizmem służyć miała społeczna, gospodarcza, edukacyjna i kulturowa działalność Kościoła.

 

W encyklice „Graves de Communi – o demokracji chrześcijańskiej" Leon XIII głosił, że „wielki tkwi błąd w zasadach socjalizmu i wielkie stąd grozi niebezpieczeństwo już nie tylko dla dóbr doczesnych żywota, ale także dla moralności i religii" i dodawał, że „przynależność do socjalizmu różni się od chrystianizmu". Leon XIII w swoim nauczaniu oskarżał socjalizm o to, że myli się co do natury człowieka i rzeczywistości. Potępiał socjalizm jako zagrożenie dla rodziny, za przynoszenie robotnikom więcej szkody niż pożytku przez pobudzanie ich do zazdrości. Papież potępiał teorie walki klas (gdyż społeczeństwo opiera się na wzajemnych zależnościach i współpracy). Papież nawoływał do przeciwstawienia się socjalistycznemu dążeniu do kolektywnej własności. Odrzucał idee równości, przyjmując, że różnorodność wynika z natury.

 

Papież Pius XI w encyklice „Quadragesimo Anno" z 1931 roku pisał, że socjalizm „doradza lekarstwo, które jest stokroć gorsze od choroby i ludzkość wtrąciła w większe jeszcze niebezpieczeństwo". W encyklice „Divini Redemptoris — o bezbożnym komunizmie" z 1937 roku przypomina o prześladowaniach przez lewicę chrześcijan w ZSRR, Hiszpanii i Meksyku. Papież komunizm oskarżał o to, że niszczy on społeczeństwo i własność. Nazywa go fałszywą obietnicą. Przypominał, że komunizm prowadzi rabunkową gospodarkę, odbiera ludziom wolność i godność, niszczy rodzinę, nacjonalizuje dzieci, kolektywowi przyznaje prawo eksploatacji jednostki. Media oskarżał o skrywanie prawdziwej natury komunizmu.

 

Papież Jan XXIII odmawiał państwu prawa do ograniczania: wolności człowieka, prawa własności i prywatnej inicjatywy jednostek. Oskarżał socjalizm, że prowadzi do tyranii, ubóstwa i marginalizacji.

 

Papież Jan Paweł II w swoich encyklikach potępiał socjalizm i krytykował jego fundamenty, odrzucał ograniczenie prywatnej inicjatywy i zniewolenie. W „Sollicitudo rei socialis" z 1988 roku Jan Paweł II pisał, że socjalizm jest nie tylko niefunkcjonalny, ale i niebezpieczny, bo zniewala i upadla. W „Centesimus annus" z 1991 roku zarzucał socjalizmowi, że dehumanizuje człowieka, zamiast traktować go jako samodzielny byt, obraz i dzieło Boga. Papież przypominał, że katolicka zasada pomocniczości zakłada, że państwo nie może ingerować tam, gdzie jednostka, rodzina, społeczeństwo same sobie dają radę.

 

Jan Bodakowski

Źródło: Prawy TV

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną