Kolejne kłopoty Romana Polańskiego. Aktorka oskarża reżysera o gwałt

0
0
0
/ By Georges Biard, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=20270479

Roman Polański, którego amerykański wymiar sprawiedliwości ściga od wielu lat za seks z nieletnią, ma kolejne kłopoty. Francuska aktorka oskarżyła reżysera o gwałt. Sprawa nie jest oczywista, ale środowisko artystyczne postanowiło zdystansować się do Polańskiego.

Francuzka Valentine Monnier okarża Polańskiego o zgwałcenie jej w 1975 r. Było to 44 lata temu, więc trudno obecnie orzec, jak było naprawdę. Do tego odwołał się prawnik reżysera, pisząc w oświadczeniu: " "Chcę tylko przypomnieć, że to oskarżenie dotyczy czynów sprzed 45 lat, że nigdy nie powiadomiono o nim ani pana Polańskiego ani instytucji sądowej, z wyjątkiem listu do prokuratora generalnego w Kalifornii dwa lata temu (...)". Zaznaczył również: "Pan Polański kwestionuje to oskarżenie o gwałt z najwyższą stanowczością".

Do gwałtu miało dojść w 1975 r., gdy aktorka miała 18 lat, w domku górskim Polańskiego w Gstaad, na zachodzie Szwajcarii. To wówczas Francuzka miała przyjść do domku reżysera, aby spotkać się tam z przyjaciółmi, natomiast reżyser miał się przed nią wpierw obnażyć, a potem rzucić się na nią i zgwałcić.

Okazją aby postawić te zarzuty, czego aktorka nie kryła, była premiera nowego filmu Polańskiego "Oficer i szpieg". Aktor, który grał w nim główną rolę, odwołał wywiad w telewizji, na znak poważnego potraktowania tych doniesień. Z kolei Polański musiał zrezygnować z przewodniczenia uroczystości rozdania Cezarów, a więc francuskich oskarów.

Źródło: Redakcja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną