Kto zabił por. Stanisława Pałaszewskiego?
Do dziś nie wiadomo jak zginął por. Stanisław Pałaszewski, komendant Straży Obywatelskiej w Bydgoszczy, ostatniej formacji broniącej miasto we wrześniu 1939 r.
Stanisław Pałaszewski urodził się w 15 kwietnia 1890 r. w Dąbiu w Wielkopolsce. W 1912 r. wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Po wybuchu I wojny światowej, jak wielu innych emigrantów, dotarł do Francji, do tworzonej przez gen. Józefa Hallera „Błękitnej Armii”. W jej szeregach powrócił do wolnej już Polski. Zdemobilizowany do stopnia porucznika rezerwy zamieszkał w Bydgoszczy, pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego.
Był aktywnym społecznikiem, działał na rzecz środowiska kombatanckiego. Zorganizował i przez 17 lat pełnił funkcję prezesa Chorągwi Pomorskiej Związku Hallerczyków. Redagował też dwutygodnik „Hallerczyk”, organ prasowy związku.
3 września 1939 r., gdy w Bydgoszczy rozpoczęli działania niemieccy dywersanci, zorganizował grupę bojową złożoną głównie z oficerów rezerwy i włączył się do tłumienia dywersji w mieście. Następnego dnia zgłosił inicjatywę powołania w mieście Straży Obywatelskiej, która strzegłaby porządku w mieście po opuszczeniu jego granic przez regularne oddziały Wojska Polskiego. Straż, na której czele stanął, powołano jeszcze tego samego dnia.
5 września doszło do pierwszych starć z wojskami niemieckimi. Podległe komendantowi Pałaszewskiemu oddziały zajęły się ochroną gmachów publicznych i usuwaniem z ulic ciał poległych. Po zajęciu Bydgoszczy przez Niemców zaczęły się masowe aresztowania. Członkowie straży byli pierwszymi, których dotknęły represje.
Porucznikowi Pałaszewskiemu udało się w porę opuścić miasto. Przez Inowrocław dotarł do Warszawy. Tam dowiedział się, że jest intensywnie poszukiwany przez gestapo. Po kapitulacji stolicy, zaopatrzony w fałszywe dokumenty, usiłował przedrzeć się za granicę.
W październiku udał się do Przemyśla, a następnie wyjechał do Lwowa, gdzie widziano go po raz ostatni pod koniec października. Wedle części źródeł najprawdopodobniej w połowie listopada 1939 r. miał zostać zamordowany przez ukraińskich nacjonalistów. Według innych, zginął na Podkarpaciu podczas próby przekroczenia granicy z Rumunią.
Źródło: prawy.pl