146 lat temu urodził się Wincenty Witos. Dziś oskarżano by go o antysemityzm
W 146 rocznice urodzin Wincentego Witosa wszystkim przebierańcom podszywającym się pod polski ruch ludowy warto przypomnieć, to ten wybitny polski patriota pisał o Żydach (a o czym można przeczytać w pracy Sławomira Mańko „Polski ruch ludowy wobec Żydów (1895-1939)" wydanej przez Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego i Instytut Pamięci Narodowej w Rzeszowie). Praca ta ukazuje zbieżność poglądów prawicowych ludowców z poglądami narodowców co do szkodliwości Żydów w II RP. Jednym z krytyków antypolskich działań społeczności żydowskiej był Wincenty Witos.
Wincenty Witos urodził się 146 lat temu, w 1874, w Wierzchosławicach koło Tarnowa, w ubogiej rodzinie chłopskiej (zmarł w 1945 roku). Karierę polityczną rozpoczął w zaborze austriackim. Był posłem do galicyjskiego Sejmu Krajowego, wójtem, posłem do austriackiej Rady Państwa. Od 1895 działał w Stronnictwie Ludowym. Od 1914 w Polski Stronnictwie Ludowy Piast. Od 1919 był posłem w polskim sejmie. Trzykrotnie był premierem w rządach tworzonych przez ludowców i narodowców. Jego rząd obalił w 1926 roku Piłsudski w zamachu majowym.
Wincenty Witos był w opozycji wobec dyktatury Piłsudskiego. Za obronę demokracji i wolności obywatelskich sanacyjna klika uwięziła go w 1930 roku. Podobnie jak i inni polscy patrioci więźniowie polityczny był torturowany i upokarzany przez sanacyjnych bandytów. W twierdzy brzeskiej był więziony przez półtora roku. By uniknąć dalszych prześladowań, wyemigrował do Czechosłowacji, gdzie kontynuował działalność polityczną. Do Polski powrócił w przeddzień II wojny światowej. Był internowany przez Niemców za odmowę kolaboracji. W czasie wojny pogorszył się jego stan zdrowia.
Już w 1896 na łamach „Przyjaciela ludu" Wincenty Witos oskarżał Żydów, że usuwają chłopów polskich z każdego dochodowego zajęcia, zmonopolizowali handel i dyktują wysokie ceny, w sojuszu z dziedzicami traktują włościan jak śmieci, sprzedają drożej tym chłopom, którzy świadomi są swojej godności. Zdaniem Witosa „ludzi rozumnych, szanujących swoją godność, Żydzi prześladują we wszelki możliwy sposób, starając się ich zohydzić w oczach innych".
Podczas I wojny światowej Wincenty Witos głosił, że „ludność jeszcze przed wojną miała dość powodów do niechęci, a nawet nienawiści przeciw Żydom, uważając ich zupełnie słusznie za pasożytów żyjących, jej kosztem, to w czasie wojny nagromadziło się tych powodów jeszcze więcej". Zdaniem Witosa podczas I wojny światowej Żydzi „szpiegowali i donosili" na Polaków, działania Żydów często prowadziły Polaków „pod szubienicę". Zdaniem lidera ludowców podczas I wojny światowej Żydzi na arenie między narodowej działali na szkodę Polski i Polaków, zwalczali aspiracje niepodległościowe Polaków, uchylali się od służby wojskowej, czerpali dochody z dostaw dla wojska.
Po odzyskaniu niepodległości, w czasie pierwszego kongresu PSL Piast Wincenty Witos stwierdził, że stanowiące 35% obywateli II RP mniejszości narodowe są wrogie Polsce i Polakom, Żydzi stanowią poważne zagrożenie dla Polski, groźna dla Polski jest monopolizacja kapitału w rękach żydowskich.
Wspomnienia Wincentego Witosa są doskonałą relacją świadka żydowskiej kolaboracji Żydów z sowietami w 1919 i 1920 roku. Przywódca PSL Piast opisywał jak w Siedlcach, wszyscy Żydzi zaangażowali się w tworzenie sowieckiej administracji, wsparli zbrojnie działania Armii Czerwonej, manifestowali nienawiść do Polaków. Zdaniem Witosa w całej Polsce Żydzi uchylali się od wstępowania w szeregi Wojska Polskiego, nie chcieli bronić Polski przed sowiecką agresją. Zarabiali kosztem polskich chłopów na dostawach do wojska.
Po wygranej z sowietami Wincenty Witos na łamach „Włościanina" w 1923 roku krytykował Żydów za ich niewdzięczność. Zdaniem przywódcy ludowców Żydzi nie mieli podstaw, by narzekać na swoją sytuację w II RP. Witos sprzeciwił się temu, by Żydzi cieszyli się przywilejami. Polskich chłopów, lider PSL Piast, zachęcał, by tworzyli spółdzielnie i uniezależniali się od dyktatu żydowskich pośredników. Zdaniem Witosa Żydzi lichwą pasożytowali na Polakach, oszukiwali Polaków, doprowadzali Polaków do nędzy.
Po obaleniu demokracji przez Piłsudskiego w maju 1926 roku Wincenty Witos głosił, że: sanacja rozbija jedność Polaków, by realizować swoje brudne interesy i preferuje Żydów kosztem polskich chłopów, oraz że mniejszości narodowe a szczególnie Żydzi są wrogie Polsce.
Jan Bodakowski
Źródło: JB