Setna rocznica śmierci Piotra Niedurnego – śląskiego działacza niepodległościowego zamordowanego przez Niemców
Od 1900 r. pracował jako robotnik w bytomskiej Hucie „Pokój”. Działał aktywnie na rzecz Śląska, organizując propolskie stowarzyszenia oraz reprezentując interesy polskich robotników w sporach z niemieckimi pracodawcami. Swoją patriotyczną działalność przypłacił życiem, zastrzelony przez aktywistów z Grenzschutzu.
Piotr Niedurny przyszedł na świat 17 lutego 1880 r. w Raduniu k. Żędowic na Opolszczyźnie w rodzinie robotniczej. Uczęszczał do szkoły podstawowej w Rzędówkach. W 1900 r. zamieszkał w Nowym Bytomiu, ówczesnej dzielnicy Bytomia, i zatrudnił się w Hucie „Pokój” na stanowisku maszynisty.
Tutaj zaangażował się w działalność społeczną i narodową, kolportował pisma polskie, organizował kółka śpiewacze. W 1909 r. przy jego udziale powstało Koło Polskie, które wystąpiło z pierwszymi w historii Nowego Bytomia polskimi listami kandydatów przy wyborach do korporacji miejskich i kościelnych.
Równie aktywnie działał w polskim ruchu zawodowym. Założył w mieście filię Zjednoczenia Zawodowego Polskiego - organizacji będącej centralą związków zawodowych reprezentującą interesy polskich robotników.
W listopadzie 1918 r. został wybrany na przewodniczącego nowo powstałej Rady Ludowej reprezentującej ludność polską wobec administracji niemieckiej. W 1919 r. wstąpił w szeregi Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska, był delegatem Polskiego Czerwonego Krzyża. W tym samym roku wszedł do Rady Miejskiej Bytomia, jako radny organizował publiczne obchody świąt majowych.
29 stycznia 1920 r. Piotr Niedurny został zatrzymany przez kilku uzbrojonych i umundurowanych Niemców z Grenzschutzu, paramilitarnej formacji używanej do walki z polskim ruchem narodowowyzwoleńczym, którzy przedstawili mu nakaz aresztowania. Jak się później okazało, nakaz był całkowicie bezprawny.
Następnego dnia noszące ślady pobicia ciało Niedurnego zostało znalezione w Szombierkach. Według oficjalnego komunikatu został zastrzelony podczas próby ucieczki. W jego pogrzebie, który przerodził się w patriotyczną manifestacją, uczestniczyły tysiące ludzi.
Postać Piotra Niedurnego upamiętniają nazwy ulic wielu miast na Górnym Śląsku.
Źródło: prawy.pl