Co to jest zasiłek Kosiniakowy?

     Każda kobieta, która posiadała zatrudnienie na umowę o pracę, po urodzeniu dziecka może liczyć na zasiłek macierzyński. Jest jednak wiele kobiet, które nie posiadają pracy bądź zatrudnione są jedynie na podstawie umów cywilnoprawnych. Im nie należy się zasiłek macierzyński, jednak nie zostaną też na lodzie bez wsparcia finansowego. Dla takich matek został przygotowany zasiłek Kosiniakowy, który wypłacany jest co miesiąc przez rok. Nie jest to długi czas, jednak taka realna pomoc na pewno okaże się wybawieniem, zwłaszcza że młoda matka nie ma możliwości podjęcia pracy zarobkowej. Zasiłek Kosianiakowy wypłacany jest od 2016 r. do chwili obecnej. Oczywiście by uzyskać go, trzeba najpierw złożyć wniosek w stosownym urzędzie adekwatnym do miejsca zamieszkania.

Kosiniakowe 2020 – ile można się spodziewać?

     Przed 2016 rokiem, kobieta, która nie pracowała, a urodziła dziecko, zostawała tak naprawdę bez środków do życia. Na dodatkową pomoc nie mogły też liczyć matki, które podjęły zatrudnienie na umowę o prace czy zlecenie. Rząd chcąc pomóc matkom w trudnej sytuacji, stworzył swoistego rodzaju świadczenie macierzyńskie nazwane Kosiniakowym. W 2020 roku tak samo, jak w latach poprzednich zasady wypłacania tego świadczenia nie zmieniają się, jego wysokość również. Przez dwanaście miesięcy na konto matki będzie wpływał 1000 zł. Na nieco dłuższe wsparcie mogą liczyć matki, które urodziły bliźnięta, gdyż im pieniądze będą wypłacane przez 65 tygodni, dla matek trojaczków 67 tygodni, a dla rodziców pięcioraczków i więcej Kosiniakowe będzie należało się aż przez 71 tygodni. Dla wielu osób ta kwota, jak i czas wypłacania nie jest adekwatny do faktycznych potrzeb, ale lepsze takie wsparcie finansowe niż żadne. Zgodnie z zasadami wysokość Kosiniakowego może ulec zmianie, kwota może wzrosnąć bądź zmaleć jednak do tej pory utrzymuje się na stałym poziomie. Co ważne takie dodatkowe pieniądze są nieopodatkowane, czyli nie muszą być uwzględniane przy rocznym rozliczaniu się z Urzędem Skarbowym. Równocześnie można pobierać też świadczenia 500+ a także dodatki rodzinne.

Czy Kosiniakowe to dochód?

     Zasiłek Kosiniakowy jest wsparciem finansowym dla młodych matek, jednak trzeba pamiętać, iż wielu przypadkach takie dodatkowe pieniądze traktowane są jako dochód, zwłaszcza jeśli chce się ubiegać o inne świadczenia z GOPS lub MOPS. Nie ma on jednak wpływu na wypłatę z rządowego programu 500+, gdyż są to pieniądze gwarantowane na każde dziecko niezależnie od dochodu rodziców. Mimo iż gminy traktują Kosiniakowe jako dochód matki, na jego podstawie nie może ona zaciągnąć kredytu bądź zrobić ratalne zakupy. Banki czy sklepy nie respektują takiego źródła dochodu, zwłaszcza że jest ono tylko czasowe.

Co trzeba zrobić, by otrzymać Kosiniakowe?

     Na początek należy złożyć w urzędzie stosowny wniosek, do którego koniecznie trzeba dołączyć akt urodzenia dziecka, jak i swój dowód osobisty. Nie są natomiast potrzebne żadne zaświadczenia o dochodach. Kosianiakowe należy się każdej matce, która przed urodzeniem dziecka była bezrobotna bądź pracowała na umowy cywilnoprawne. Poprawnie wypełniony wniosek można złożyć w gminie osobiście bądź można wysłać go online, co na pewno ułatwi cały proces. Pieniądze nie zostaną jednak wypłacone natychmiast.

     UWAGA!
By otrzymać zasiłek Kosiniakowy, wniosek musi być złożony nie tylko w odpowiednim urzędzie, ale też w odpowiednim czasie. Jest na to 3 miesiące od urodzenia dziecka bądź tylko jeden miesiąc, jeśli dziecko zostało adoptowane. Mieszcząc się w czasie, pieniądze zostaną wyrównane od dnia narodzin, jeśli nie to niestety przepadną, a Kosiniakowe będzie wypłacane tylko od miesiąca, w którym wpłynął wniosek.

Czy Kosiniakowe jest tylko dla bezrobotnych?

     Otóż nie, taki zasiłek należy się także osobom, które pracowały na umowy śmieciowe i nie miały w tym czasie opłacanych składek chorobowych, studentom i nie ma tutaj znaczenia, w jakim trybie się uczą oraz w jakim wieku są. Na 1000 zł mogą liczyć też osoby, które prowadzą działalność gospodarczą niezwiązaną z rolnictwem i nie mają prawa korzystać z zasiłku macierzyńskiego. Matki, które nie ukończyły 18 lat, również mogą wnioskować o takie wsparcie finansowe. Warto więc złożyć wniosek w terminie, by pieniądze nie przepadły

Tekst powstał przy wsparciu wiedzą pracowników SmartPozyczka.pl