Graal — kielich z Ostatniej Wieczerzy, do którego zebrano krew Jezusa umierającego na krzyżu

0
0
0
/

W okresie Triduum Paschalnego katolicy kierują swoje myśli ku misterium Męki Pańskiej. Najbardziej inspirującą z relikwii męki Jezusa jest Graal, kielich z Ostanie Wieczerzy, do którego zebrano krew umierającego na krzyżu Jezusa. Relikwia ta może on się znajdować w kilku miejsc w całej Europie – we włoskim zamku Castel del Monte w Andrii w regionie Apulia, Rennes-le-Château we Francji, w kaplicy w Rosslyn w Szkocji, w ruinach opactwa w Glastonbury w Szkocji, bazylice Świętej Marii di Colemaggio we włoskim mieście L'Aquila, w katedrze La Seu w hiszpańskiej Walencji.

Graal jest też tematem dla współczesnej popkultury, niestety szerzącej heretyckie brednie. By poznać fakty o tym, czym był mit Graala w średniowiecznej katolickiej Europie, warto przeczytać, wydaną nakładem wydawnictwa M prace „Tajemnica Graala” autorstwa Mikea Aquilina i Christophera Baileya.


Według legendy w czasie ukrzyżowania Jezusa Józef z Arymatei zebrał do kielicha krew i wodę z rozciętego boku Mesjasza. Trzydzieści lat później Józef udał się na misje do Galii i Brytanii. Zgodnie z badaniami archeologicznymi chrześcijaństwo pojawiło się w Brytanii przed początkiem rządów Rzymu na wyspie, czyli rokiem 45. W Brytanii Józef osiadł w Glastonbury, czyli Avalon króla Artura.


Żyjące dostatnio terytoria Rzymu na wyspie kończyły się na murze Hadriana, który bronił ziemie imperium przed Piktami, którzy nie dali się ujarzmić rzymskim legionom. W IV wieku Rzym wycofał się z Brytanii. Brytowie weszli w sojusz z Sasami pochodzącymi z terenów dzisiejszej Danii i Niemiec, z których wywodzą się Anglicy. Sojusz Brytów i Sasów rozgromił Piktów. Po zwycięstwie nad Piktami Sasi wymordowali Brytów i zniszczyli rzymskie budowle. Resztki Brytów uciekły do Galii. Pod wodzą króla Artura Brytowie wyzwolili Brytanie spod panowania Sasów. Artur i Brytowie byli chrześcijanami a Sasi poganami. Po śmierci Artura władze znów przejęli Sasi, których potomkami są Anglicy.


W pierwszych legendach o królu Arturze jego drużyna poszukiwała magiczny kocioł, który karmił tylko ludzi odważnych – w celtyckich mitach magiczne przedmioty objawiają ukrytą wiedzę, rozpoznają cnotliwych i karmią. W procesie nawracania Anglików na przełomie VI i VII wieku pogańskie świątynie nie były niszczone tylko adaptowane na kościoły, wraz z materialnym dziedzictwem przetrwało też dziedzictwo kulturowe, mity pogańskie zostały zaadaptowane przez nową chrześcijańską kulturę.


Na przełomie XI i XII wieku za sprawą zakonów nastąpiło odrodzenie intelektualne Europy. Niestety problemem była średniowieczna pop kultura, a głównie niemoralne romanse. Katolicy postanowili wykorzystać siłę pop kultury do propagowania moralności chrześcijańskiej za pomocą romansów. Wyrazem tego stała się „Opowieść o Graalu” Chretiena. Dynamiczna akcja, akcenty komediowe, dramaty i romanse, stały się formą nauki moralności. Świadomym celem autorów opowieści o Graalu było wykorzystanie ówczesnej pop kultury do wyzwolenia elit z grzechu.


Dla ludzi średniowiecza sens alegoryczny, przekaz teologiczny i moralny, w literaturze popularnej, romansach, był czymś naturalnym. W średniowieczu myślenie alegoryczne było normą. Ludzie przyjmowali każdą opowieść jako alegorie Ewangelii, dla tego doskonale rozumieli alegorie zawarte w opowieści o Graalu. Dziś ludzie współcześni okaleczeni wykorzenieniem z katolicyzmu nie mogą dostrzec alegorii zawartych w opowieści o Graalu. Celem opowieści o Graalu było przekazanie prawdy moralnej, a nie historycznej.


Jednym z bohaterów opowieści jest rycerz Perceval, który wyniku laicyzacji upada, wyzwoleniem jest dla niego nawrócenie i pokuta. Kolejne wersje opowieści o królu Arturze miały już niestety akcenty gnostyczne. Poszukiwanie Graala stawało się poszukiwaniem wiedzy tajemnej. Jezus miał przekazać Józefowi z Arymatei gnozę, wiedzę tajemną. Dysponentami tej wiedzy mieli być strażnicy Graala i król Rybak. Percival miał ostatecznie poznać gnozę. W kolejnych wersjach opowieści o Graalu Graal miał być klejnotem, który uzdrawiał.


W „Poszukiwaniu świętego Graala” autorstwa pięciu autorów nazywanych Walterem Mapem głównym bohaterem był Lancelot. Jego celem była obrona Kościoła i bezbronnych. Lancelot ciągle zawodził, bo miał na sumieniu grzech nieczystości. Graal w tej opowieści sprowadzał kary na grzeszników, a godnych błogosławił. Lancelot był przewodnikiem w drodze do rycerstwa dla swego syna Galahada. Matka Galahada strzegła Graala u króla rybaka. Galahad podobnie jak król Artur wyciągnął miecz z kamienia i został rycerzem okrągłego stołu.


Upadek królestwa króla Artura wiązał się z wyruszeniem na wyprawę w poszukiwaniu Graala przez rycerzy okrągłego stołu. Graal objawił się im w święto zesłania Ducha Świętego. Dla rycerzy poszukiwanie Boga było ważniejsze od życia doczesnego. W czasie swej wędrówki rycerze okrągłego stołu odkryli, że najważniejsze jest głoszenie Ewangelii, a ich zasługi rycerskie są niewiele warte – Lancelot grzeszył miłością do Ginewry żony króla Artura, wszelkie jego bohaterskie czyny były nic niewarte, bo ich motorem był miłość do Ginewry. Gdy 12 rycerzy okrągłego stołu wyrzekło się grzechu, zostali nagrodzeni mszą świętą odprawioną Graalem i widzeniem eucharystycznym.


Ciosem dla opowieści o Graalu był protestantyzm. Protestanci, negując realną obecność Jezusa w Eucharystii, zanegowali prawdziwość świętości Graala. Wśród protestantów pojawiły się romanse laickie mające na celu rozrywkę bez moralności. W XIX wieku w Anglii nastąpił renesans katolicyzmu i powrót prawdziwej katolickiej interpretacji opowieści o Graalu i królu Arturze. W XX wieku do tradycji gnostyckich anty katolickich poszukiwań Graala nawiązali naziści. Do gnostyckiej tradycji po II wojnie światowej nawiązali też twórcy mitu o tym, że Graal to święta krew, potomstwo Jezusa i Marii Magdaleny.


Jan Bodakowski

Źródło: redakcja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną