Niemieccy pracodawcy śledzili swoich pracowników na pracy zdalnej
/
Portal ZDF cytuje dyrektora berlińskiej agencji detektywistycznej Marcusa Lietza, który przyznał, że zlecono im aż 8 spraw o monitorowanie pracowników, którzy z powodu pracy zdalnej w czasie koronawirusa, zostali w domu.
Co ciekawe, wynik śledztw wykazał, że: "zatrudnieni wychodzili z domu, nie przestrzegając przepisów dotyczących kwarantanny, a nawet pracowali bez pozwolenia także w innych firmach".
Okazuje się, że niemieccy pracownicy wcale nie są tacy wzorowi, jak do tej pory o nich mówiono. To samo odnosi się do pracodawców, którzy nasyłają na własnych pracowników agencje detektywistyczne.
Źródło: Rmf24.pl