Problemy z dostawami przykrywką socjalistów

0
0
0
/

Suwerenność narodowa dziś znów wraca na języki. Promocja globalizacji jest uznawana za coś oczywistego. Pomija się, że istnieje możliwość innego kierunkowania ekonomii. Sprowadza się do tego, iż od razu jest ustalony scenariusz funkcjonowania. Za tym idzie odrzucanie elementów tworzących bogactwo na rzecz zwracania uwagi na kwestie poboczne.

Dziś kwestie dostaw sprowadzają się do czasu oczekiwania. Przykładowo część polskich sklepów w przypadku elektronarzędzi Makita wysyła towar po upływie nawet dwóch tygodni. Winne są przestoje w produkcji. Na rzeczywistość w Polsce nakładają się wyprzedaże sezonowe i ustalenie pewników. Pomija się produkty jakie niosą ryzyko, że nie sprzedadzą się. Sklepy również szykują się na scenariusz ponowienia zamknięcia ludzi w domach i dokonują zmian w asortymencie.

Dla Marianne Schenider-Petsinger nie ma dziś jednoznacznego wyboru, czy gospodarka powinna być oparta o samodzielność w obrębie kraju, czy też nastawiona na świat. Cytowana autorka skończyła magisterium z handlu międzynarodowego i finansów. Jest również absolwentką Szkoły Prawniczej i Dyplomacji Fletchera oraz Uniwersytetu Harvard.  W 2016 roku uczestniczyła w ramach Transatlantyckiego Dialogu Konsumentów jako przedstawiciel organizacji klientów z Unii Europejskiej oraz Stanów Zjednoczonych. Pracowała w 2011 jako ekonomista OECD i jako pracownik niemieckiego samorządu w Turyngii w zakresie zasad handlu. Petsinger  uważa, że teraz nadszedł czas przemyślenia zasad prowadzenia biznesu.

Za kwestię istotną wskazała zmiany w charakterze dostaw. Uważa, że drukarki 3D pozwalają na produkcję bliżej klienta. Zarazem wskazuje, że wskutek zmian na świecie przemianie ulega kwestia przekazywania towarów. Starcie w zakresie ekonomii między Stanami Zjednoczonymi a Chinami komplikuje łańcuchy dostaw szarpane ograniczenia związanymi z koronawirusem. Dlatego biznes teraz wymaga skrócenia łańcuchów dostaw. W skali świata dostawy komplikują również podwyżki taryf. Dodatkowo czynnik zakupów na zapas utrudnia planowanie strategiczne dostaw, czego wymiarem są już budzące uśmiech politowania artykuły o brakach w środkach higienicznych.

Zdaniem Petsinger dziś łańcuchy dostaw nie są tylko sposobem na przekazanie produktów dla klientów. Pełnią one równie narzędzia polityki. W tym aspekcie wymagają one dodatkowego wymienienia. Stany Zjednoczone dla wyswobodzenia się z chińskiego wpływu nawołują do ograniczenia transportu z dalszych rejonów świata, a nawet dofinansowania branż w gospodarce, z półprzewodnikami na czele. Unia Europejska z kolei idzie w kierunku godzenia dwóch płaszczyzn - ochrony rynku i zarazem ściągania towarów z zagranicy. Przykładem tego jest dokument Komisji Europejskiej zatytułowany „Decydujący moment dla Europy: naprawa i przygotowanie na następną generację”. Wedle oficjalnego tłumaczeniu na język polski tego dokumentu: „Środki na Next Generation EU zostaną pozyskane dzięki tymczasowemu podwyższeniu pułapu zasobów własnych do 2 % dochodu narodowego brutto UE. Umożliwi to Komisji wykorzystanie swojego bardzo silnego ratingu kredytowego do zaciągania pożyczek o wartości 750 mld EUR na rynkach finansowych z przeznaczeniem na Next Generation EU”. Innymi słowy dla potrzeb idei zadłużenie stanowi panaceum.

Komisja Europejska idzie dalej, bo proponuje: „Pozyskane fundusze trzeba będzie spłacić za pomocą przyszłych budżetów UE – nie przed 2028 r. i nie po 2058 r. Aby przebiegło to w sposób sprawiedliwy i wspólnotowy, Komisja zaproponuje szereg nowych rodzajów zasobów własnych. Mogłyby one obejmować między innymi nowe zasoby własne oparte na systemie handlu emisjami, mechanizm dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO2 oraz zasoby własne oparte na działalności dużych przedsiębiorstw. Ponadto zasoby mogłyby uwzględniać nowy podatek cyfrowy, projektowany w oparciu o prace Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Komisja aktywnie wspiera dyskusje prowadzone przez OECD i grupę G-20 i jest gotowa do działania, jeżeli nie uda się osiągnąć globalnego porozumienia. Będzie to uzupełnieniem wniosków Komisji w sprawie zasobów własnych opartych na uproszczonym podatku od wartości dodanej i podatku od tworzyw sztucznych niepoddawanych recyklingowi”.

Dodatkowo wyjaśnia, że „Europejski Zielony Ład: strategia UE na rzecz wzrostu”, a zarazem ukazuje, iż przyczyną kryzysu są zaburzenia w łańcuchach dostaw. Stąd proponowane rozwiązanie - spłaty za pieniądze jakich nikt nie wypracował.

Jacek Skrzypacz

Źródło: Jacek Skrzypacz

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną