Ukrainiec chciał przemycić do Polski 21 granatników

0
0
0
/

Na przejściu granicznym Krakowiec-Korczowa ukraińscy pogranicznicy znaleźli w bagażniku jednego z autokarów 21 granatników RPG-26. Kierowca autokaru tłumaczył się że „bagaż” został mu dostarczony po drodze, a o jego zawartości nie miał najmniejszego pojęcia.

 

 

Rzeczony autokar jechał z Kijowa do Wrocławia, przy czym nie wiadomo, gdzie i kto miał odebrać przesyłkę. Jak zwracają uwagę eksperci bardzo niepokojący jest kierunek przewożenia tej broni, ponieważ świadczy o tym, że ma ona trafiać w ręce mafii.

 

Na Ukrainie broni jest mnóstwo, a stale przybywają jej kolejne transporty w ramach bratniej pomocy zagranicznej dla targanego wojną kraju. Co ciekawe dary te wcale nie zostają przeznaczone na potrzeby wojska, ale osób prywatnych, niekiedy zaś całych organizacji. Sytuacja w tym kraju już dawno wymknęła się spod kontroli, czego jednak nie chce przyznać żaden polityk.

 

Natężenie przemytu broni z Ukrainy do Polski jest coraz większe. Coraz częstszym widokiem są porzucone w znajdujących się po polskiej stronie koszach na śmieci pistolety. Tuż przy stanowiskach kontroli celnej.

 

Sprawą już zainteresowały się obok straży granicznej, służby bezpieczeństwa Ukrainy a także resort spraw wewnętrznych. Ma zostać wszczęte śledztwo. Wątpliwe jednak, aby fala przemytu została opanowana, gdyż do tego musi być wola polityczna, a tej dotychczas brakowało.

 

AW

 

Źródło: 112 UA


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną