Kurski: TVP nie faworyzowała żadnego z kandydatów na prezydenta

0
0
0
/ Jacek Kurski

Jak informuje portal wirtualnemedia.pl Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zapytał szefostwo Telewizji Polskiej o materiał emitowany w „Wiadomościach” 21 czerwca br. Był on komentowany w social mediach, internauci zauważyli mieli wątpliwości w sprawie zdjęć tłumów podczas spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z wyborcami w Krakowie. Na pytanie odpowiedział obecny prezes TVP Jacek Kurski.

 

 

Rzecznik Praw Obywatelskich wysłał pod koniec czerwca zapytanie w sprawie materiału Wiadomości TVP1 do ówczesnego P.O. Prezesa TVP Macieja Łopińskiego. W zapytaniu można było przeczytać: Na podstawie doniesień medialnych Rzecznik powziął wątpliwości co do rzetelności przekazu "Wiadomości" TVP 21 czerwca 2020 r., relacjonującego spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z wyborcami w Krakowie. Jak wskazują dziennikarze, w materiale użyto kadru, który mógł wprowadzić w błąd odbiorców poprzez trzykrotne zawyżenie liczby uczestników wydarzenia. W rzeczywistości bowiem przed Sukiennicami pojawiło się o wiele więcej przeciwników niż zwolenników urzędującego Prezydenta RP. Świadczyć miały o tym transparenty oraz charakterystyczne tęczowe flagi. Działanie to było szeroko komentowane w mediach społecznościowych. Obywatele mają prawo do rzetelnej informacji, a nie informacji zainscenizowanej i motywowanej politycznie. Obowiązkiem publicznego nadawcy jest zapewnienie równości szans kandydatów w kampanii wyborczej. Dlatego Adam Bodnar zwrócił się o wyjaśnienia do Macieja Łopińskiego, p.o. prezesa Zarządu Telewizji Polskiej S.A.”

Jak podaje portal wirtualnemedia.pl na pismo odpowiedział urzędujący obecnie prezes TVP – Jacek Kurski. Według niego „wskazany materiał był przedmiotem analizy władz spółki”, a sytuacja dotycząca „rzekomego użycia kadru, który mógłby wprowadzić w błąd odbiorców, poprzez trzykrotne zawyżenie liczby uczestników wydarzenia, nie miała miejsca”. - Przywołane przez Pana doniesienia medialne oraz komentarze na portalach społecznościowych są wyłącznie subiektywnymi ocenami dziennikarzy oraz osób, które zamieszczały swoje wpisy w sprawie wyżej wymienionego materiału w mediach społecznościowych – uzasadnił Jacek Kurski. Zapewnił też, że „wyemitowany materiał nie miał na celu wprowadzenie odbiorców w błąd”. - Przedstawione w materiale informacje były prawdziwe i nie naruszały zasad rzetelności zawodowej określonych w ustawie z dnia 26 stycznia 1984 roku Prawo prasowe. Trudno jest też mówić o naruszeniu przez Telewizję Polską zasad realizowania misji publicznej. Jednocześnie informuję, iż zostały już podjęte odpowiednie kroki prawne, w związku z bezpodstawnymi doniesieniami części mediów prywatnych – podkreślił szef publicznej telewizji. Jacek Kurski dodał, że „Telewizja Polska nigdy nie faworyzowała żadnego z kandydatów na urząd Prezydenta RP”. - W przedstawianych materiałach nasi dziennikarze i prezenterzy zawsze starają się zachować największy stopień profesjonalizmu, a także staranności i rzetelności dziennikarskiej – podkreślił Jacek Kurski.

Z kolei w maju br. Adam Bodnar poprosił zarząd Telewizji Polskiej o wyjaśnienia po analizie biuletynu informacji publicznej TVP. Opierając się na tej analizie RPO wyliczył, że w lutym br. na antenach Telewizji Polskiej najwięcej czasu poświęcono komitetowi wyborczemu prezydenta Andrzeja Dudy. - W sumie zajął on 1 godzinę i 13,5 minuty, natomiast czas antenowy przeznaczony na pozostałe komitety wynosił odpowiednio: Komitet wyborczy Krzysztofa Bosaka - 19 min. 47 sek.; KWknPRP Małgorzaty Kidawy-Błońskiej – 30 min. 33 sek.; KWknPRP Szymona Hołowni – 5 min. 37 sek.; komitet Władysława Kosiniaka-Kamysza – 15 min. 22 sek.; KW Roberta Biedronia - 44 sek. - wyliczał Bodnar. W odpowiedzi na ten punkt sygnujący pismo TVP Jacek Kurski (podpisał je jeszcze jako członek zarządu publicznego nadawcy) zwraca uwagę, że Andrzej Duda był urzędującym prezydentem, stąd pojawiał się w materiałach telewizyjnych TVP częściej. - Niemniej jednak nie były to materiały o charakterze wyborczym - zaznacza Kurski. - Transmitowano konferencje prasowe rządu oraz Prezydenta Andrzeja Dudy związane z pandemią COVID - 19 oraz prezentowano rozwiązania wprowadzane przez tzw. tarcze antykryzysowe. Wyraźnie w materiałach telewizyjnych oddzielano informacje co do realizacji obowiązków prezydenckich, od tych, które miały charakter wyborczy - pisze obecny prezes TVP, zaznaczając, że taka informacja na antenach publicznych była ustawowym obowiązkiem nadawcy. Kurski podkreśla, że osobno były uwzględnione wystąpienia Andrzeja Dudy na antenach TVP jako prezydenta, a osobno jako kandydata ubiegającego się o reelekcję. - Trudno jest bowiem traktować aktywność Prezydenta RP, zwłaszcza w czasie stanu epidemicznego spowodowanego C0VID-19, jako relacjonowanie kampanii wyborczej. Dziennikarze TVP S.A, zawsze wyraźnie oddzielali informacje o bieżącej działalności Prezydenta RP od relacjonowania kampanii wyborczej. Z analizy danych z lutego 2020 roku wyraźnie wynika, że kandydat na Prezydenta RP Andrzej Duda był pokazywany w podobnym wymiarze czasu jak pozostali kandydaci - czytamy w wyjaśnieniach.

DZ

 

Źródło: wirtualnemedia.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną