W 2013 roku opisywano utratę węchu i smaku po grypie
Z doniesień medialnych można odnieść wrażenie, że przed rzekomą pandemią nikt nie chorował ani nie umierał. Z artykułu „Brak węchu i smaku po infekcji grypowej" opublikowanego w maju 2013 na portalu „Medycyna Praktyczna" (autorstwa lek. med. Agaty Szołdra-Seiler, specjalista otolaryngolog na Oddziale Laryngologii Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie) wynika, że lata całe przed Covid pacjenci w wyniku chorób górnych dróg oddechowych tracili węch i smak.
Według informacji podanych w artykule autorstwa lek. med. Agaty Szołdra-Seiler "w chorobach wirusowych najczęściej po przebytej infekcji grypowej pacjenci zgłaszają upośledzenie węchu (hiposmia), jego brak (anosmia) lub rzadko kakosmię, czyli uczucie nieprzyjemnego zapachu".
- W czasie infekcji wirusowej może dojść do toksycznego uszkodzenia nabłonka węchowego i/lub nitek węchowych, czyli uszkodzenia receptora i/lub nerwu węchowego, co może skutkować trwałym ubytkiem węchu. Częściej jednak obrzęk błony śluzowej jam nosa i obecna wydzielina uniemożliwiają dotarcie drobinom zapachowym do pola węchowego. Również z obrzękiem, czy wręcz blokadą nosa wiąże się czasowe pogorszenie odczuć smakowych. Po poprawie stanu błony śluzowej jam nosa, w tych przypadkach, poprawia się także smak - czytamy.
Jak można się dowiedzieć z artykułu lek. med. Agaty Szołdra-Seiler, chorobami mogącymi „skutkować zaburzeniami węchu" są: „ostre infekcje wirusowe górnych dróg oddechowych, przewlekłe choroby jam nosa i zatok przynosowych, urazy głowy". Natomiast „zaburzenia smaku mogą się pojawić: w czasie gorączki, przy blokadzie nosa, suchości błon śluzowych górnych dróg oddechowych, w zapaleniach błony śluzowej jamy ustnej i języka, po operacjach z zakresu chirurgii szczękowo-twarzowej (resekcje języka, podniebienia), po całkowitym usunięcie krtani, po przecięciu struny bębenkowej w czasie operacji środkowych uszu, w przebiegu chorób ogólnoustrojowych, metabolicznych (cukrzyca, niewydolność nerek, choroby wątroby itp.), w awitaminozach A, B i C, zaburzeniach gospodarki pierwiastków śladowych: cynku i miedzi, polekowo i z jeszcze wielu innych powodów".
Czytelnicy artykułu lek. med. Agaty Szołdra-Seiler z tekstu dowiedzą się, że "zmysł węchu i smaku są ze sobą ściśle powiązane".
- Pogorszenie węchu z reguły upośledza też doznania smakowe. Receptorem obwodowym węchu jest pole węchowe mieszczące się na stropie jam nosa, receptory smaku zaś, czyli kubki smakowe znajdziemy na brzegach, nasadzie i koniuszku języka oraz podniebieniu, nagłośni i wejściu do krtani - napisano.
Doniesienia medialne ze znanych lekarzom powikłań po grypie takich jak utrata węchu i smaku zrobiły dowód na to, że Covid jest jakąś niezwykłą chorobą, podczas gdy jest to typowa choroba górnych dróg oddechowych, z jaką non stop ludzie się zmagają.
Jan Bodakowski
Źródło: prawy.pl