Zhang jest z zawodu prawniczką, która była w lutym w Wuhan i relacjonowała zdarzenia w mediach społecznościowych, min. na Twitterze i Youtube, które władze Chin blokują oraz napisała krytyczny artykuł na temat polityki rządzących - w tej sprawie. Za to została uznana winną "wszczynania kłótni i wywoływania kłopotów" i skazana na 4 lata więzienia - w innej wersji, na 4 lata łagrów, co jest okrucieństwem, skoro Zhang była na rozprawie na wózku inwalidzkim i jest w złym stanie zdrowia. Wraz z Zhang zatrzymano inne osoby blogujące na ten temat, a reszcie zakazano działalności.

Powstaje pytanie, jak zareaguje opinia międzynarodowa i do jakich granic posuną się decydenci, uplątani w szczepionkowy biznes.