Hucpa Platformy Obywatelskiej
Politycy PO w żaden sposób nie mogą się pogodzić z przegraną w październikowych wyborach do Sejmu.
Hucpa, którą wywołali wokół Trybunału Konstytucyjnego, w pełni potwierdza tę tezę. Tylko, że komu jest ona potrzebna? Na pewno ani ich zwolennikom, ani ich przeciwnikom.
Szybkimi krokami zbliża się koniec roku, a więc okres wszelkiego rodzaju analiz i posumowań. Najwyższy więc czas, aby zastanowić się co było dotychczas dobre w polskiej gospodarce, a co należy poprawić bądź zmienić. W jakim kierunku powinna iść, aby każdy z nas na własnej skórze czy też we własnej kieszeni mógł odczuć pozytywne zmiany.
Dla PO nie ma to żadnego znaczenia. Zamiast procedować ważne ustawy, które zdecydują o najbliższych miesiącach i latach polskiej gospodarki czepiają się jak pijany płotu Trybunału Konstytucyjnego.
Powiedzmy sobie szczerze, dla przeciętnego Polaka Trybunał Konstytucyjny – a w tym jego decyzje - jest tak samo odległy, jak Mgławica Andromedy.
Myślę też, że wielu Polaków dowiedziało się, że taka instytucja w kraju istnieje. Tylko szkoda, że w nieprzyjemnej i pełnej kompromitacji atmosferze.
Nie mogę zrozumieć, iż grono wybitnych specjalistów z zakresu prawa konstytucyjnego dopiero po dwóch miesiącach zauważa, że w ich ogródku dzieje się coś niedobrego.
Przyznali bowiem, że koalicja PO – PSL nie miała prawa 8 października b.r. wybrać pięciu sędziów do Trybunału Konstytucyjnego, tylko trzech. I w tej sytuacji nakazuje Panu Prezydentowi niezwłoczne działanie.
Panowie Sędziowie, dlaczego sami nie działaliście niezwłocznie? Zaiste, dziwna jest wasza logika. Czy tak nakazuje prawo?
Aż ciśnie się na usta stare powiedzenie - jaki pan taki kram.
Oskar Maria Bramski
WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl