Moralna propozycja Marszałka Kornela Morawieckiego

Nie cichnie dyskusja wokół tzw. kryzysu konstytucyjnego. Nie liczą się problemy gospodarcze kraju, prace nad nowym budżetem i innymi ustawami, na które tak naprawdę czekają Polacy. To wszystko jest nie ważne!

Ponad wszystko najważniejsza jest dyskusja wokół Trybunału Konstytucyjnego! Bo to ponoć problem, który każdemu z nas spędza sen z powiek.

Jest to oczywiście temat zastępczy tylko dlatego, by jak najdłużej odwlec ocenę ośmiu lat rządzenia Platformy Obywatelskiej i ukazania jej prawdziwych efektów zarządzania.

Podgrzewają ją politycy Platformy Obywatelskiej, raźnie i często w niewybredny sposób wspomagani przez świeżo upieczonych posłów Nowoczesnej. Fakt zaistnienie w telewizji to dla nich gratka nie do pogardzenia. Jednocześnie cały czas tej awanturze dzielnie sekunduje spora grupa telewizyjnych dziennikarzy, dla których dobro Ojczyzny jest pojęciem obcym, ot po prostu pustosłowiem.

Z bardzo sensowną propozycją wystąpił ostatnio Pan Marszałek Kornel Morawiecki. Jego rozwiązanie jest proste – trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego, wśród nich przewodniczący prof. Andrzej Rzepliński - powinno podać się do dymisji. Powód? Chodzi o te osoby, które pracowały nad nowym kształtem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z dnia 25 czerwca tego roku, która z kolei przez to samo ciało została orzeczona jako częściowo niezgodna z Konstytucją. Byłoby to wyjście – według Pana Marszałka – i słuszne i honorowe dla tych osób.

Sęk jednak w tym wszystkim jest taki, że słowo honor jakby dziś straciło na znaczeniu, a wręcz wypadło ze słownika przedstawicieli establishmentu i jest mu zupełnie obce i nieznane. Obowiązuje zasada – cel uświęca środki. Etyka, dobra opinia coraz częściej odchodzą w siną dal.

Pamiętam rozmowy ojca, stryjka i wujków, którzy przed wojną byli oficerami Wojska Polskiego. A więc w pewnym sensie elitą. Gdy jakiś oficer złamał honor, był po prostu sekowany i odrzucany przez swoje środowisko. Miał więc tylko jedno wyjście – przystawiał sobie do głowy rewolwer. Ja oczywiście nie jestem za tak drastycznym rozwiązaniem.

Dlatego uważam, że propozycja Pana Marszałka Kornela Morawieckiego jest ze wszech miar moralna i – zgodnie z językiem prawniczym – zasadna.

Oskar Maria Bramski

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.