Nasz news: Trop masonerii w głośnej zbrodni sprzed lat

0
0
0
/

Tuż przed zabójstwem sędziego śledczego Giovanniego Falcone w tajnym śledztwie, które prowadził, pojawił się wątek powiązań sycylijskiej mafii z włoską masonerią - dowiedział się portal Prawy.pl

 

 

23 maja 1992 roku wybuch bomby umieszczonej pod autostradą na trasie Trapani - Palermo zabił sędziego śledczego Giovanniego Falcone, jego żonę Federicę Morvillo, oraz czterech ochroniarzy. Falcone wracał do domu w Palermo z lotniska w Trapani. Przyleciał tam ze Szwajcarii, gdzie w poprzednich dniach badał konta bankowe należące do osób i instytucji związanych z mafią sycylijską. Było to możliwe wkutek międzynarodowej pomocy prawnej włosko - szwajcarskiej i uzyskania przez Falconego specjalnego postanowienia o uchyleniu tajemnicy bankowej.

 

Szwajcarski epizod okazał się być kluczowy w tym jednym z największych śledztw prokuratury w Palermo w sprawie zorganizowanej przestępczości na Sycylii. Sędzia Falcone uzyskał dowody finansowych transakcji między mafią a przedstawicielami świata polityki, z których część była członkami lóż masońskich. Falcone miał za jakiś czas powrócić do Szwajcarii i dokończyć badanie tych dokumentów. Jednak już w maju 1992 roku mówiono nieoficjalnie, że jego ustalenia są w stanie wywołać "trzęsienie ziemi". Jego ostatnie dochodzenie w pewnym momencie stało się niewygodne nawet dla włoskiego rządu.

 

Sędzia śledczy Giovanni Falcone znalazł się "na celowniku" sycylijskiej mafii już w 1983 roku. Jednak przez lata skutecznie udało mu się ujść z życiem. Włoski rząd zapewnił mu specjalną ochronę w pracy, we wszystkich miejscach pobytu oraz podczas podróży. Informacje na temat podróży sędziego Falcone stanowiły tajemnicę państwową i przekazywane były wąskiemu gronu osób specjalnym, tajnym szyfrem. Prawdopodobnie szyfr ten został złamany tuż przed ostatnią podróżą Falconego do Palermo. To dlatego mafii udało się podłożyć bombę pod autostradą (wykorzystano w tym celu roboty drogowe). Ładunek zdetonował osobiście z helikoptera jeden z najwazniejszych bossów Cosa Nostra. 

 

Czy kontakty i wpływy masonerii miały związek z tym, że ostatnia próba zamachu zakończyła się powodzeniem? Nie ma na to dowodów. Ale ślady powiązań masonerii z włoską mafią sędzia śledczy udokumentował procesowo. A to z masonerii czyniło grupę zainteresowaną zabóstwem sędziego śledczego.

 

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

 

 

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną