Kardynał Dziwisz ostro: Trzeba umieć odejść z funkcji, którą się miało

Metropolita krakowski, ks. kard. Stanisław Dziwisz w żołnierskich słowach skwitował ostatnie wydarzenia na scenie politycznej. Był gościem Krzysztofa Ziemca w porannym programie RMF FM.
Pytany w RMF FM o to, co się dzieje na scenie politycznej, „bo ludzie też rozmawiają, pewnie i na ulicy i w kościele, niektórzy mogą być zaniepokojeni. Widzi ksiądz kogoś, kto jest winien, że te emocje teraz są tak duże?”, odpowiedział:
- Trzeba umieć odejść z funkcji, którą się miało, a równocześnie trzeba umieć podjąć obowiązki, które się wzięło na siebie. Dla dobra wspólnego całej ojczyzny i obywateli.
Gość Krzysztofa Ziemca nie chciał jednak podawać personaliów ani przynależności politycznej. Zapytany o to, czy „ktoś potrafi to zrobić mniej lub bardziej, czy po równo ksiądz kardynał obwiniłby obie strony?”, mówił: - Nie obwiniam nikogo, tylko trzeba popatrzyć głębiej i do przodu, w przyszłość, bo spory do niczego nie doprowadzą. Natomiast jakieś porozumienie może przyjąć formę pozytywną w naszym społeczeństwie.
Sugestie dziennikarza dotyczące możliwości rozwiązania sporu politycznego poprzez interwencję episkopatu, ks. ksrd. Dziwisz odrzuca jednoznacznie: - My to robimy na co dzień. Tylko według naszych norm, nie uprawiamy bezpośredniej polityki, ale głosimy miłość wzajemną, życzliwość i zachowanie norm, które obowiązują wszystkich - czy to wierzących, czy nie.
W porannej rozmowie RMF FM metropolita krakowski sporo mówił o zbliżających się Światowych Dniach Młodzieży i wizycie Ojca Świętego Franciszka. - On przyjedzie przede wszystkim do młodzieży. Ciągle podkreśla to, że przyjeżdża do Krakowa. Ja zawsze mówię do całej Polski, bo cała Polska się przygotowuje. Przywiezie nam to samo, co mówi na co dzień - pomoc w kierunku biednych, życie w prostocie, zwłaszcza jeśli chodzi o Kościół. Myślę, ze wzbudzi wielkie zainteresowanie wśród młodzieży i jeszcze bardziej przywiąże młodzież do Kościoła – powiedział metropolita krakowski.
Metropolita krakowski wyraził też nadzieję, że zbliżająca się wizyta papieża będzie okazją do zjednoczenia się Polaków. - Zawsze, ile razy papież Jan Paweł II przyjeżdżał, także Benedykt XVI, mam nadzieję, że i teraz Polska się złączy. Emocje opadną i będzie okazja znów połączenia się, zjednoczenia. Mniej walki, mniej kłótni, a więcej zainteresowania i troski o dobro całego narodu. Ufam mocno, że to jest jeszcze jedna okazja do odrodzenia narodu i ducha narodowego – powiedział gość RMF FM.
Mówiąc o podziałach społecznych w Polsce, ks. kard. Dziwisz skwitował: - Myślę, że to jest powierzchowne, a pod spodem jest jedność narodu polskiego i ufam, że to nastąpi. Nastąpi wzajemne zrozumienie - my dzisiaj, wy jutro. I tak jest w polityce. I do tego trzeba się przyzwyczaić, bo taka jest demokracja.
Wskazał też na nieocenioną rolę jednoczącej mocy Ducha Świetego: - Jest jeszcze Duch Święty, który działa i on zadziała w momencie odpowiednim, słusznym, że to się stanie. Ja ufam bardzo mocno. Musimy być ludźmi otwartymi.
Not. MP
fot. arch., DrabikPany/flickr.com
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl