"Ukraińska bojowa szarańcza zaatakowała” Rosję. To kara boża za Mariupol? [WIDEO]
W sieci pojawiają się nagrania niespotykanego ataku szarańczy na pola uprawne w południowej Rosji. Jest to obszar leżący w niedaleko od zniszczonego przez Rosję Mariupola. - ”Zemsta za Mariupol”, - „kara boska” – czytamy w komentarzach.
Chodzi o miejscowość Primorsko-Achtarsk w Kraju Krasnodarskim w południowej Rosji. To tu ludność zmaga się z ogromną plagą szarańczy, z którą lokalne władze nie są sobie w stanie poradzić.
Mieszkańcy Ukrainy w komentarzach piszą, że to „zemsta natury” za agresję Rosjan na Ukrainę.
Lokalne władze podają, ze plaga szarańczy szczególnie jest niebezpieczna na terenach zalewowych. Tragedię tamtejszej ludności potęguje fakt, że panuje tam obecnie susza i wysychają koryta rzek. Natomiast obszar, na którym szarańcza żeruje powiększa się.
Doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko komentując te wydarzenia stwierdził, że „natura mści się za bombardowanie tego miasta”.
"Ukraińska bojowa szarańcza zaatakowała Primorsko-Achtarsk. Miasto, z którego codziennie startują samoloty latające nad obwodem donieckim. Stąd wyleciały samoloty, które bombardowały nasz Teatr Dramatyczny i szpital położniczy. Więc teraz to przeklęte miasto jest atakowane przez ukraińską szarańczę bojową. Nie mogą nic z tym zrobić. Natura bierze zemstę za Mariupol" – czytamy we wpisie napisał Andriuszczenki na Telegramie.
Z kolei ukraiński portal tsn.ua pisze o „boskiej karze” za bombardowanie Ukrainy.
Na załączonej mapie Google widać odległości leżącego nad Morzem Azowskim Primorsko-Achtarska od Mariupola.
— Аслан (@antiputler_news) July 12, 2022
Źródło: facebook, twitter, telegram, prawy.pl
