Ukraińcy ujawnili kradzieże Rosjan na wielką skalę

Według szefa największej ukraińskiej firmy stalowej Metinvest, Rosja rabuje stal o wartości 600 milionów dolarów z fabryk i portów na Ukrainie.
Firma jest właścicielem zakładu Azowstal, który stał się ostatnim schronieniem ukraińskich żołnierzy i ludności cywilnej podczas dewastacji miasta Mariupol. Dyrektor naczelny Jurij Ryżenkow powiedział, że stal jest przewożona do Rosji i sprzedawana.
Metinvest ma swoją siedzibę w Mariupolu, centrum handlowo-produkcyjnym, które po prawie trzech miesiącach nieustannego szturmu poddało się Rosji. Ryżenkow powiedział, że 300 pracowników i 200 krewnych pracowników zginęło w ataku na fabrykę Azowstal, która wraz z siostrzaną fabryką Iljicz odpowiadała za 40% całej produkcji stali na Ukrainie. Za tysiące ton stali zapłacili klienci europejscy.
Ryżenkow twierdzi, że źródła publiczne i właśni informatorzy firmy donoszą, że stal jest przewożona do Rosji i sprzedawana na rynkach wewnętrznych lub do krajów Afryki i Azji.
„To, co robią, to w zasadzie grabież. Kradną nie tylko nasze produkty, ale także niektóre z tych produktów należą już do europejskich klientów. Więc w zasadzie nie tylko kradną nam, kradną również Europejczykom” – powiedział BBC Ryżenkow.
Powiedział też, że firma dokumentuje jak najwięcej kradzieży i przygotowuje się do podjęcia przyszłych działań prawnych.
„W pewnym momencie Rosjanie staną nie tylko przed sądami międzynarodowymi, ale także z sądami karnymi. I będziemy ścigać ich ze wszystkim, co mamy”, dodał.
Źródło: CNN