Były wiceminister infrastuktury: "Ta inwestycja zniszczy Gietrzwałd"
Jerzy Szmit, wiceminister infrastruktury i budownictwa w latach 2015–2017, polityk Prawa i Sprawiedliwości, prezes Fundacji im. Piotra Poleskiego, uważa, że nowe centrum dystrybucyjne Lidla, które ma powstać koło sanktuarium w Gietrzwałdzie, zniszczy to miejsce.
W rozmowie z Jackiem Karnowskim Szmit powiedział: "Budowa wielkiego centrum logistycznego w bezpośredniej bliskości sanktuarium w Gietrzwałdzie zniszczy urok małej, spokojnej, cichej, pięknie położonej miejscowości, która zachowała charakter warmińskiej wsi z górującym nad nią neogotyckim sanktuarium. Nie rozumiem, dlaczego władze gminy, a także powiatu tak bardzo prą do tej inwestycji".
Już 3 czerwca w sobotę ma odbyć się wielka manifestacja w Gietrzwałdzie przeciwko budowy nowego centrum dystrybucyjnego Lidla 800 metrów od sanktuarium. Przez centrum ma przechodzić ponad 150 tys. ton śmieci rocznie.
Wójt gminy Gietrzwałd Jan Kasprowicz zgodził się na budowę centrum dystrybucyjnego Lidla przeciwko czemu protestują mieszkańcy Gietrzwałdu skupieni w "Komitecie Obrotu Gietrzwałdu". Jak przekonują, nowa inwestycja zniszczy środowisko, nie była konsultowana z mieszkańcami, a na dodatek gmina, reklamująca się jako "Gmina pełna cudów" straci całkowicie swój charakter, który nadaje jej słynny sanktuarium maryjne w mieście.
Aleksandra Robaszkiewicz, head of corporate communications and CSR, Lidl Polska, przekonuje w obronie inwestycji: "Centra dystrybucyjne, jak to planowane w Gietrzwałdzie, stanowią serce obiegu surowców pochodzących ze sklepów Lidl Polska z całego regionu. Są one na bieżąco kierowane do centrum dystrybucyjnego, aby zoptymalizować transport i ograniczyć objętość przewożonego materiału. Wszystkie surowce są nieustannie przewożone z centrów dystrybucyjnych do recyklerów tak, by jak najszybciej mogły wrócić do obiegu. Chcielibyśmy jednak zaznaczyć, że z centrum dystrybucji odpady będą wyłącznie przekazywane do recyklera – na terenie naszego magazynu surowce nie będą utylizowane, przetwarzane czy spalane".
"Gazeta Gietrzwałdzka" podaje, że magazyn Lidla każdego roku będzie przyjmował 154 tys. ton odpadów, w tym odpadów niebezpiecznych. Mieszkańcy zwracają uwagę, że będzie się to działo 800 metrów od sanktuarium na wielkim terenie, co całkowicie zaburzy charakter miejsca. Nie przekonują ich nowe miejsca pracy, bo uważają, że wartość ich nieruchomości drastycznie spadnie.
Jak podaje portal TKO, pierwszy protest zgromadził około 600 pielgrzymów i zakończył się wręczeniem petycji przeciwko budowie Centrum, podpisanej przez 3270 osób. Organizatorzy protestów 3 czerwca zamierzają wręczyć petycję wójtowi, który nie był obecny podczas pierwszego protestu.
Źródło: Wpolityce