POLITICO krytykuje Tuska za "atak na migrantów"
Jak twierdzi POLITICO, Donald Tusk bawi się antyimigranckim językiem, aby dopasować się do tonu rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość.
Na stronie POLITICO czytamy: "Zarówno rządząca nacjonalistyczna partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS), jak i centrowa opozycja kierowana przez byłego przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, podnoszą obawy przed muzułmańskimi imigrantami przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi".
Portal podkreślił, że w serii filmów opublikowanych w mediach społecznościowych na początku tego miesiąca, które stały się popularne w Polsce, Tusk ostrzegł, że PiS próbuje odwrócić uwagę opinii publicznej, potępiając plan migracyjny UE, który w rzeczywistości nie spowodowałby przyjazdu do Polski żadnych osób, otwierając jednocześnie drzwi dla masowej migracji z krajów muzułmańskich.
Zauważył też: Tusk rozpoczął od odniesienia się do zamieszek we Francji - powtarzając ten sam język, którego użył premier Mateusz Morawiecki podczas zeszłomiesięcznego szczytu przywódców europejskich poświęconego kwestii migracji. Ku wściekłości Francji, Morawiecki napisał na Twitterze o zamieszkach i powiedział: "Nie chcemy takich scen w żadnym mieście w Europie ... powstrzymać nielegalną migrację. Bezpieczeństwo przede wszystkim".
Źródło: POLITICO