Minister Kowalczyk ujawnia prawdę w sprawie Joanny z Krakowa
Minister Henryk Kowalczyk był pytany o sprawę Joanny z Krakowa, która opowiedziała mediom o tym, jak rzekomo była szykanowana przez policję, kiedy zażyła pigułkę wczesnoporonną.
Minister Henryk Kowalczyk na antenie TVN24 zwrócił przede wszystkim uwagę: "Ja dziwię się, że i redakcja, i opozycja wykorzystuje osobistą sytuację pani Joanny do celów politycznych".
Minister wyjaśnił: "To wielkie zdziwienie, że ta historia wybucha po trzech miesiącach, co widać, że jest wykorzystywane do celów politycznych, tylko i wyłącznie. Jak przeczytałem później oświadczenie policji o tym, że policja została zawezwana przez lekarza psychiatrę, która zajmuje się panią Joanną i właściwie pojechała po to, aby przeciwdziałać samobójstwu, bo taka była przyczyna interwencji. Policja wykonywała swoje obowiązki".
Dodał: "Ponieważ policję zawezwał lekarz psychiatra oczywiste jest, że policja pojechała, bo taki ma obowiązek".
Źródło: TVN24