Ukraina WZYWA polskiego ambasadora. Chodzi o słowa Ministra Przydacza

0
0
9
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Ukraina wezwała na tzw. dywanik polskiego ambasadora. Zobacz o co poszło.

Niedawno na antenie Telewizji Polskiej Minister Przydacz stwierdził, że  „to, co najważniejsze dziś, to obrona interesu polskiego rolnika. Jesteśmy w okresie żniw. Polskie zboże musi zostać zebrane, musi zostać zmagazynowane i dystrybuowane po odpowiedniej, godnej cenie.”

"Jeśli chodzi o Ukrainę, Ukraina naprawdę otrzymała dużo wsparcia od Polski. Myślę, że warto by było, żeby zaczęła doceniać to, jaką rolę przez ostatnie miesiące i lata dla Ukrainy pełniła Polska. Stąd też takie, a nie inne decyzje, jeśli chodzi o ochronę granic"

-dodał. 

Ta wypowiedź na początku tygodnia została skomentowana przez  szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Sibiga. Padły ostre słowa. 

"Kategorycznie odrzucamy próby narzucenia polskiemu społeczeństwu przez niektórych polityków bezpodstawnych twierdzeń, że Ukraina nie docenia pomocy z Polski"

-powiedział szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy. 

 "To oczywista gra, która służy do tego, by realizować własne interesy. Nie ma ona nic wspólnego z rzeczywistością. To manipulacja. Prawda wygląda inaczej. Jest nią przyjazny i otwarty dialog między prezydentami Ukrainy i Polski, którzy mają wysoki poziom wzajemnego zrozumienia i zaufania"

-dodał. 

Jak się teraz okazało Kijów wezwał na tzw. dywanik polskiego ambasadora.

Jak donosi portal censor.net rzecznik MSZ Ukrainy powiedział, że  „w dniu 1 sierpnia Ambasador RP na Ukrainie Bartosz Cichocki został zaproszony do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy w związku z oświadczeniami Ministra Kancelarii Prezydenta RP, Szefa Biura Polityki Międzynarodowej Marcina Przydacza. Podczas spotkania podkreślono, że wypowiedzi o rzekomej niewdzięczności Ukraińców za pomoc Polsce nie odpowiadają rzeczywistości i są niedopuszczalne.”

„Jesteśmy przekonani, że przyjaźń ukraińsko-polska jest o wiele głębsza niż celowość polityczna. Polityka nie powinna kwestionować wzajemnego zrozumienia i siły relacji między naszymi narodami. Żadne deklaracje nie przeszkodzą nam we wspólnym dążeniu do pokoju i budowaniu wspólnej europejskiej przyszłości” 

-podkreślił ukraiński rzecznik. 

 

Źródło: Redakcja

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną