Bezlitosna kara dla Ukraińca. Pięć lat więzienia za spóźnienie się z przepustki

Mężczyzna pochodzący z miasta Wilkowo w obwodzie odeskim na południu Ukrainy pełnił służbę jako inspektor straży granicznej oraz operator systemów przeciwlotniczych. W lutym tego roku otrzymał dwutygodniowy urlop, którego zakończenie miało nastąpić 4 marca. Niestety, żołnierz bez uprzedzenia opóźnił swój powrót o 11 dni.

W trakcie procesu sądowego żołnierz przyznał się do winy, jednocześnie wyjaśniając, że nie istniały poważne przyczyny uzasadniające jego opóźnienie w powrocie z urlopu. Warto zaznaczyć, że wydany wyrok o pięcioletnim pozbawieniu wolności nie podlega apelacji.

Korupcja w armii

Jak informuje Ośrodek Studiów Wschodnich, w ostatnim czasie na Ukrainie miało miejsce wykrycie szeregu nieprawidłowości oraz skandali związanych z korupcją, co jest wyraźnym sygnałem narastającego kryzysu w tyle frontu walczącej armii.

Jak podaje Rzeczpospolita, płacąc kilka tysięcy dolarów, niektórzy Ukraińcy unikali służby wojskowej i uciekali za granicę.

Ośrodek Studiów Wschodnich zaznacza, że szczególnie donośny rezonans wywołały skandale dotyczące działalności lokalnych centrów uzupełnień, które są odpowiedzialne za organizację procesów mobilizacyjnych. Warto podkreślić, że pierwszy z tych skandali związany jest z postacią pułkownika Jewhena Borysowa, który pełnił funkcję kierownika obwodowego centrum uzupełnień w Odessie do końca czerwca, a od 25 lipca przebywa w areszcie tymczasowym.

Według ustaleń przeprowadzonego śledztwa dziennikarskiego, po wybuchu konfliktu Borysow nabył m.in. nieruchomości, takie jak willa oraz biuro w Hiszpanii o łącznej wartości przekraczającej 4 miliony euro, które zostały zarejestrowane na nazwisko jego matki oraz żony.

Po wyjawieniu tej afery, prezydent Wołodymyr Zełenski zadeklarował zdymisjonowanie Borysowa z pełnionej funkcji oraz nakazał Ministerstwu Obrony utworzenie specjalnych grup zadaniowych, mających na celu dokładną kontrolę działań centrów uzupełnień wojskowych oraz majątku ich kierowników.

Aresztowania

27 lipca doszło do aresztowania kierownika obwodowego centrum uzupełnień w Równem, który został oskarżony o pobicie swojego podwładnego oraz posiadanie narkotyków. Natomiast 1 sierpnia organy ścigania, w tym policja i prokuratura, ogłosiły wszczęcie śledztwa w sprawie nielegalnego wzbogacenia się szefa podobnej instytucji w Dnieprze.

W toku konfliktu tenże szef miał nabyć kilka pojazdów oraz dwie nieruchomości. Jednocześnie prowadzone są śledztwa i dokonywane aresztowania niższego szczebla pracowników centrów uzupełnień, którzy zwykle są oskarżani o przyjmowanie łapówek w zamian za uniknięcie obowiązków mobilizacyjnych.

WO