Eksplozja popularności e-papierosów wśród nastolatków. Jest się czego bać?
Eksplozja popularności waporyzacji wśród dzieci skłania Europę do ponownego przemyślenia swojego podejścia do regulacji.
Kiedy szef firmy tytoniowej wzywa do zaostrzenia przepisów dotyczących e-papierosów, wiadomo, że coś musi być nie tak.
W ostatnich latach w całej Europie nastąpiła eksplozja waporyzacji wśród nastolatków. Liczba osób w wieku 11-17 lat, które kiedykolwiek używały e-papierosa, wzrosła czterokrotnie w Wielkiej Brytanii od 2013 roku; ponad połowa 17-latków we Francji próbowała e-papierosów; a odsetek osób w wieku 11-17 lat, które używały e-papierosa w ciągu ostatniego miesiąca, podwoił się we Włoszech od 2014 roku i znacznie wzrósł na Łotwie i w Rumunii.
Podczas gdy istnieje powszechna zgoda co do tego, że e-papierosy mogą pomóc dorosłym palaczom rzucić palenie, rządy, lekarze, eksperci ds. zdrowia publicznego i opinia publiczna biją na alarm w związku ze wzrostem liczby młodych ludzi korzystających z tych produktów. Nawet przedstawiciele branży wzywają do zaostrzenia przepisów.
James Murphy, dyrektor ds. badań i nauki w British American Tobacco (BAT), powiedział POLITICO, że firma jest otwarta na opcje, które sprawią, że e-papierosy będą mniej atrakcyjne i dostępne dla młodych ludzi. "Myślę, że jeśli zaczniemy stawiać wokół tego barierę, to naprawdę zaczniemy skupiać się na dorosłych, którzy chcą się przestawić, a wtedy będzie to mniej atrakcyjne dla młodzieży, której nie chcemy w pobliżu tych produktów" - powiedział.
Jego komentarze są zgodne z wypowiedziami jego szefa, dyrektora generalnego BAT, Tadeu Marroco, który na początku tego miesiąca powiedział, że potrzebne są "lepsze przepisy" dotyczące wapowania wśród młodzieży.
Krajobraz zmienił się diametralnie od czasu, gdy vape po raz pierwszy pojawiły się na rynku, wraz z pojawieniem się maleńkich jednorazowych e-papierosów w pastelowych kolorach i smakach takich jak wata cukrowa, łatwo dostępnych dla nastolatków od pozbawionych skrupułów sprzedawców w całej Europie.
Nowa rzeczywistość doprowadziła do pytań o to, czy ustawodawcy nie pomylili się dekadę temu, kiedy ustalali zasady regulujące e-papierosy - i czy zasady te powinny zostać teraz zmienione.
Źródło: POLITICO