Ławrow straszy USA i NATO

0
0
0
Siergiej Ławrow
Siergiej Ławrow / Autorstwa The Official CTBTO Photostream - 2019 Comprehensive Test-Ban Treaty Article XIV Conference, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=83146223

Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow w wywiadzie dla "The International Affairs" powiedział, że pomagając Ukrainie i wysyłając jej broń "USA i ich sojusznicy z NATO ryzykują bezpośrednią konfrontacją mocarstw nuklearnych".

Rosyjski polityk dodał także, że "posiadanie broni nuklearnej jest jedyną możliwą odpowiedzią na zewnętrzne zagrożenia bezpieczeństwa naszego kraju".

"Uważamy, że takiemu rozwojowi sytuacji należy zapobiegać. Dlatego właśnie musimy przypominać o wysokim ryzyku militarnym i politycznym oraz wysyłać naszym oponentom wstrzemięźliwe sygnały" – cytuje jego słowa Reuters.

Agencja przypomina również, że niedawno prezydent USA Joe Biden wyraził opinię, że istnieje realne zagrożenie ze strony Rosji, która mogłaby użyć taktycznej broni nuklearnej na Ukrainie. W tym samym czasie sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg, ogłosił, że Sojusz nie odnotował żadnych zmian w rosyjskich siłach nuklearnych.

 

Aktywność Rosji w Afryce

Rosja nie czeka z założonymi rękami i realizuje swoje zadania dyplomatyczne. Jednym z miejsc, gdzie Moskwa pozyskuje sojuszników jest Afryka. Przez takie działania Rosjanie chcą uderzyć m.in. w europejskie mocarstwa.

Dyrektor Obserwatorium francusko-rosyjskiego Arnaud Dubien w wywiadzie dla dziennika „Le Figaro” powiedział, że „w Afryce Rosja reaktywowała antykolonialny dyskurs, którego głównym celem jest Francja”.

Według Dubiena, po zamachach stanu w Sudanie, Republice Środkowoafrykańskiej, Mali, obecny kryzys polityczny w Nigrze może doprowadzić do większego wpływu Rosji na ten region. Dodaje także, że Rosja ogłosiła plany ponownego otwarcia ambasady w Burkina Faso.

Polityka Rosji w Afryce ma swoje korzenie częściowo w dziedzictwie Związku Sowieckiego. Od lat 2006-2007 Moskwa dąży do ożywienia dawnych partnerstw i sieci wprowadzonych w latach 60. i 70. XX wieku. W niektórych przypadkach, takich jak Algieria, Angola i Egipt, Rosja osiągnęła pewne sukcesy, zwłaszcza po powrocie wojska do władzy w Egipcie w 2013 roku, co doprowadziło do zauważalnego zbliżenia między Kairem a Moskwą - zauważa ekspert.

Dubien zwraca również uwagę, że "antykolonialny dyskurs Rosji skoncentrowany jest przede wszystkim na Francji".

 

Zmartwienia Rosji

W ocenie eksperta, jedynym rzeczywistym zmartwieniem Kremla jest brak obecności Kenii w sferze wpływów Rosji, mimo że szef MSZ Rosji, Siergiej Ławrow, odwiedził ten kraj pod koniec maja. Jednocześnie Putin wykorzystuje tę okazję, aby podkreślić, że izolacja, która dotknęła jego kraj, wynika przede wszystkim z zachodniego, skoncentrowanego na sobie punktu widzenia. Rosja także dąży do promowania swoich interesów gospodarczych, choć są one znacznie mniejsze w porównaniu do interesów Zachodu czy Chin.

„Rosja zabiega także o to, by państwa afrykańskie nie zajmowały wrogiego wobec niej stanowiska w ONZ w interesujących ją tematach, na czele których jest Ukraina. Wyzwaniem dla Rosji w najbliższych miesiącach będzie udowodnienie, że nie osiągnęła swojego szklanego sufitu na kontynencie afrykańskim. Wydaje się, że tylko duże kontrakty, być może dotyczące cywilnej energetyki jądrowej lub LNG, są w stanie przenieść ją na wyższy poziom relacji z państwami Afryki” – powiedział Arnaud Dubien.

 

WO

 

Źródło: tvp.info, forsal.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną