Papież Franciszek w wywiadzie: Kościół musi się zmienić na rzecz ludzkiej godności

Jednak w tym samym wywiadzie, przeprowadzonym pod koniec ubiegłego miesiąca i opublikowanym we wtorek przez państwową agencję informacyjną Telam Digital, podkreślił, że zmiana musi nastąpić "bez odwoływania się do istoty Kościoła".

"Od czasu Soboru Watykańskiego II Jan XXIII miał bardzo jasny pogląd: Kościół musi się zmienić. Paweł VI zgodził się z tym, podobnie jak kolejni papieże" - powiedział Franciszek w wywiadzie.

"Nie chodzi tylko o zmianę sposobów, ale o zmianę wzrostu na korzyść godności ludzi. To postęp teologiczny, teologii moralnej i wszystkich nauk kościelnych, nawet w interpretacji Pisma Świętego, które rozwinęło się zgodnie z odczuciami Kościoła" - kontynuował.

Ale, dodał, używając obrazu drzewa i jego korzeni, "zawsze w harmonii. Zerwanie nie jest dobre. Albo robimy postępy w rozwoju, albo sprawy nie idą dobrze. Zerwanie pozostawia cię poza sokiem rozwoju".

Następnie papież odniósł się do pism Wincentego z Lérynu, mnicha z V wieku, który stwierdził, że zmiany w Kościele muszą być konsolidujące, rozwijające i uszlachetniające.

"Kościół musi się zmienić. Pomyślmy o sposobach, w jakie zmieniał się od Soboru [Watykańskiego II] aż do teraz i o tym, w jaki sposób musi nadal zmieniać swoje drogi, aby zaproponować niezmienną prawdę" - powiedział. "Oznacza to, że objawienie Jezusa Chrystusa nie zmienia się, dogmaty Kościoła nie zmieniają się, rosną i uszlachetniają się jak soki drzewa. Osoba, która nie podąża tą ścieżką, podąża ścieżką, która robi kroki wstecz, ścieżką, która zamyka się sama w sobie".

"Zmiany w Kościele zachodzą w ramach tego przepływu tożsamości Kościoła. I musi się on zmieniać po drodze, w miarę napotykanych wyzwań. Dlatego sedno zmian jest zasadniczo duszpasterskie, bez odwoływania się do istoty Kościoła".

Papież Franciszek podkreślił rolę dialogu. "Wierzę, że dialog nie może być tylko nacjonalistyczny, musi być uniwersalny, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy mamy zaawansowane systemy komunikacji. Dlatego mówię o uniwersalnym dialogu, uniwersalnej harmonii, uniwersalnym spotkaniu. I oczywiście wrogiem tego jest wojna. Od zakończenia II wojny światowej aż do dziś wszędzie toczą się wojny. To właśnie miałem na myśli, mówiąc, że żyjemy w czasach wojny światowej w kawałkach".