Rząd Nikaragui uwolnił 12 uwięzionych księży w ramach porozumienia z Watykanem

Dwunastu katolickich księży znalazło w tym tygodniu schronienie w Watykanie po tym, jak zostali uwięzieni przez komunistyczny reżim Daniela Ortegi w Nikaragui za sprzeciwianie się prześladowaniom religijnym.

Uwolnienie uwięzionych księży zostało ogłoszone przez rząd Nikaragui w komunikacie prasowym z 18 października. Zaciekle antykatolicki reżim stwierdził, że księża zostali uwolnieni i wysłani do Watykanu "po owocnych rozmowach ze Stolicą Apostolską" i że "dziś po południu udali się do Rzymu we Włoszech".

Zgodnie z oświadczeniem rządu, uwolnienie księży - którzy zostali aresztowani za sprzeciwianie się uciskowi religijnemu i zbrodniczym okrucieństwom reżimu Ortegi - zostało dokonane "za wstawiennictwem wysokich władz Kościoła katolickiego w Nikaragui i Watykanu".

19 października Matteo Bruni, dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, przekazał dziennikarzom następujące oświadczenie w tej sprawie:

"Mogę potwierdzić, że Stolica Apostolska została poproszona o przyjęcie 12 księży z Nikaragui, niedawno zwolnionych z więzienia. Stolica Apostolska zgodziła się i po południu zostaną oni przyjęci przez urzędnika Sekretariatu Stanu i zakwaterowani w niektórych obiektach diecezji rzymskiej".

Zwolnieni księża to: 1) Ojcowie Manuel Salvador García Rodríguez, 2) José Leonardo Urbina Rodríguez, 3) Jaime Iván Montesinos Sauceda, 4) Fernando Israel Zamora Silva, 5) Osman José Amador Guillén, 6) Julio Ricardo Norori Jiménez, 7) José Iván Centeno Tercero, 8) Yessner Cipriano Pineda Meneses, 9) Álvaro José Toledo Amador, 10) Eugenio Rodríguez Benavidez, 11) ojciec Cristóbal Reynaldo Gadea Velásquez i 12) ojciec Ramón Angulo Reyes.

Sześciu z tych księży zostało aresztowanych w ciągu jednego tygodnia na początku miesiąca, a 15 października ośmiu z nich zostało osadzonych w więzieniu El Chipote, znanym jako więzienie tortur. Warto zauważyć, że siedmiu księży pochodziło z diecezji podlegających biskupowi Rolando Álvarezowi, Matagalpa i Estelí.

Biskup Álvarez, być może najbardziej znienawidzony przez reżim Ortegi, pozostaje za kratkami po tym, jak został skazany na podstawie sfingowanych zarzutów o bycie "zdrajcą ojczyzny" po tym, jak odmówił opuszczenia swojej trzody i wyjazdu z kraju. Odważny biskup, jawny przeciwnik okrucieństw i ucisku reżimu Ortegi, został w lutym skazany na 26 lat więzienia.