Francuski raport podkreśla szkodliwość pornografii

0
0
3
Laptop
Laptop / Pixabay

We Francji ukazał się raport opublikowany przez Wysoką Radę ds. Równości Kobiet i Mężczyzn (HCE), nominowaną przez rząd instytucję nadzorującą równość płci, na temat szkodliwości pornografii.

Liczący ponad 200 stron raport, Pornocriminalité, dowodzi, że przemysł pornograficzny omija przepisy dotyczące przemocy fizycznej i seksualnej, promując szkodliwe zachowania i standardy oraz mając "zamiar [...] sprawić, by kobiety cierpiały, ponieważ są kobietami".

Wiele faktów i liczb zawartych w raporcie jest głęboko niepokojących. Według badań 51% 12- i 13-letnich chłopców oraz 31% dziewcząt ogląda pornografię przynajmniej raz w miesiącu. Mediana wieku, w którym dzieci po raz pierwszy oglądają pornografię, wynosiła 14 lat w 2017 r., ale tylko 10 lat w 2020 r. W 2019 r. Xhamster, jedna z najpopularniejszych stron pornograficznych we Francji, opublikowała listę najczęściej wyszukiwanych słów kluczowych. "Gwałt" znalazł się na dziewiątym miejscu. "Beurette", rasistowski slang oznaczający młodą kobietę z Afryki Północnej mieszkającą we Francji, był na pierwszym miejscu.

Istnieje wiele anegdot zbyt graficznych i wstrząsających, aby wspomnieć o nich w gazecie, a także wywiady z producentami, którzy przyznają, że muszą tworzyć coraz bardziej ekstremalne treści, aby uzyskać więcej kliknięć.

Według HCE pornografia jest z natury szkodliwą branżą, ponieważ większość sesji jest według nich niezgodna z prawem ze względu na rzeczywistą przemoc aktów i wykorzystywanie wielu wykonawców. Jest to również zagrożenie dla szerszego społeczeństwa, ponieważ rasizm, seksizm, kultura gwałtu, homofobia i przemoc ze strony mężczyzn mogą być powiązane z konsumpcją pornografii.

Zalecenia w nim zawarte są zatem zaskakująco surowe: cała pornografia powinna być postrzegana w świetle prawa jako podobna do prostytucji. "Camming" lub występowanie na stronach internetowych powinno być również postrzegane jako forma wykorzystywania seksualnego. Strony pornograficzne odmawiające ścisłej kontroli wieku powinny być blokowane przez dostawców Internetu. Wyrażenie "travail du sex" ("praca seksualna") powinno zostać zakazane we wszystkich komunikatach rządowych lub publicznych.

W rezultacie raport okazał się kontrowersyjny. Jeden z felietonów, którego współautorem był Florian Vörös, naukowiec specjalizujący się w pornografii i edukacji seksualnej, który kiedyś był częścią watchdoga, ale zrezygnował, był zjadliwy. Twierdził on, że w raporcie zabrakło obiektywizmu, nie przeprowadzono wywiadu z żadną kobietą pracującą jako performerka w branży pornograficznej i starano się "narzucić siłą moralizm seksualny i represyjną politykę".

Źródło: Guardian

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną