Ojcowie niepodległości Polski (FELIETON)
Po 123 latach zaborów, w 1918 roku odzyskaliśmy niepodległość Polski. Stało się to dzięki jej ojcom i architektom, często na co dzień ze sobą skłóconych, ale zjednoczonych, gdy chodziło o dobro Polski. Są to Józef Piłsudski, Roman Dmowski, Ignacy Jan Paderewski, Ignacy Daszyński, Wojciech Korfanty i Wincenty Witos. Wszyscy pozostali wierni dwóm ideom, do której się odwoływali: pozytywistycznej pracy organicznej i romantycznemu etosowi.
Ignacy Daszyński stał się symbolem robotniczej drogi do niepodległości. W działalność patriotyczną zaangażował się już w gimnazjum. Za to został z niego wyrzucony. Zawsze był wrażliwy na biedę, dlatego bliski był mu ruch socjalistyczny, nie mający nic wspólnego z późniejszym komunizmem czy „socjalizmem” Polski Ludowej. Wielokrotnie za swą działalność był więziony przez władze austriackie. Gdy podczas I wojny światowej zaczęły się tworzyć pierwsze zaczątki polskiej władzy, Daszyński stał się w nich ważną postacią. Stanął na czele Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej w Lublinie. Gdy Piłsudski wrócił do Warszawy z więzienia w Magdeburgu, Daszyński wraz z rządem lubelskim oddał mu się do dyspozycji. Piłsudski powierzył mu misję utworzenia rządu, niestety nie powiodła się.
Wincenty Witos wywodził się z galicyjskiej biedy. To ona zmusiła go do społecznej aktywności. Związał się z Legionami Polskimi i wszedł w skład Naczelnego Komitetu Narodowego. Uważał, że sojuszników trzeba szukać nie w państwach centralnych, ale zachodnich – Anglii, Francji, później ze Stanami Zjednoczonymi, a w kraju z Narodową Demokracją. Odegrał wielką rolę w budowaniu ducha narodowego wśród chłopów. Witos i Daszyński reprezentowali prosty lud i wśród niego budzili świadomość istnienia wolnej Polski. Tworzyli to poprzez szkoły elementarne w Galicji. Chłopi i robotnicy dzięki edukacji widzieli swój awans społeczny.
Wojciech Korfanty – kluczowa postać dla Śląska i jego walki o przyłączenie go do Polski. To on jako pierwszy w niemieckim parlamencie 25 października 1918 r. domagał się przyłączenia do państwa polskiego wszystkich ziem zaboru pruskiego. Był dyktatorem III powstania śląskiego. To wówczas zdecydowano o korzystniejszym dla Polski podziale Śląska.
Ignacy Jan Paderewski ten wirtuoz fortepianu, mówiąc dzisiejszym językiem, celebryta. Znana i uwielbiana postać w Stanach Zjednoczonych. Zawsze miał Polskę w swoim sercu. Filantrop, mecenas sztuki, bardzo bogaty człowiek stał się ikoną walki o niepodległą Polskę. Wszystkie swoje atuty wykorzystał dla Polski. Przyjechał 27 grudnia 1918 r. do Poznania i to stało się asumptem do wybuchu powstania wielkopolskiego, jedynego zwycięskiego powstania. Paderewski od 1919 r. pełnił funkcję premiera i ministra spraw zagranicznych. Wiedział, że bez międzynarodowego wsparcia Polska będzie miała problem z odzyskaniem niepodległości. Widział jaką rolę w I wojnie światowej odegrały Stany Zjednoczone. Dostrzegł, że USA odchodzi od izolacjonizmu.
Zostały jeszcze dwie postacie, najważniejsze w historii niepodległej Polski. Oni nie tylko o nią walczyli, ale mieli konkretne wobec niej plany. Józef Piłsudski od najmłodszych lat konspirował, a jego celem była wolna Polska. Za działalność niepodległościową władze carskie skazywały go na wieloletnie więzienie i zsyłkę na Syberię, a potem znów na więzienie. Do kolegów z ruchu socjalistycznego mówił: „Jechaliśmy wspólnym tramwajem, ale ja wysiadłem na przystanku niepodległość, a wy pojechaliście dalej”. Swoich dawnych towarzyszy uznał za renegatów i zdrajców polskiego interesu. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy sprzyjali komunizmowi, albo sami stali się komunistami. Początkowo Piłsudski skupił się głównie na działalności konspiracyjnej, po to, aby przygotować zbrojne kadry. Wierzył w siłę zbrojną i nie zrażał się początkowymi niepowodzeniami. 16 sierpnia 1914 r. przystąpił do naczelnego Komitetu Narodowego i z podległych sobie oddziałów utworzył 1. Pułk piechoty Legionów Polskich. Początkowo w I wojnie światowej poparł Austrio-Węgry i Niemcy. Uważał bowiem i miał rację, że oni przegrają wojnę. W połowie lipca 1917 r. odmówił złożenia przysięgi na wierność cesarzom: niemieckiemu i austriacko-węgierskiemu. Został aresztowany i uwięziony w twierdzy magdeburskiej. W niepodległej Polsce forsował koncepcję federalistyczną. Miało to swoje podłoże od czasów powstania styczniowego. Chciano stworzyć bufor między Polską a Rosją złożony ze skonfederowanych narodów: Ukraińców i Białorusinów. Niestety ta koncepcja nie udała się. Dla Piłsudskiego najważniejsza była obrona Polski przed agresją sąsiadów – Niemców i Sowietów.
Roman Dmowski jest autorem koncepcji nowoczesnego polskiego patriotyzmu. Mówił: „Jestem Polakiem i mam obowiązki polskie(…) Wolno mi być dumnym z tego, co w Polsce i Polakach jest wielkie, lecz musze przyjąć i upokorzenie, które spada na naród za to, co jest w nim marne”. Tak jak większość polskiej patriotycznej młodzieży w tamtym czasie, Dmowski związał się z konspiracją już w gimnazjum. Był człowiekiem wykształconym. Ukończył studia przyrodnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Znał biegle kilka języków obcych. Miał inny pomysł na polską niepodległość niż Piłsudski
Choć nie pałali do siebie sympatią, to łączyła ich miłość do Polski. Gdy kształtowały się granice Polski, obaj mieli podobne poglądy, zwłaszcza dotyczyło to granic wschodnich. Uważali, że Polska musi ją zbrojnie wywalczyć i wykorzystać wojnę białych z bolszewikami. Nieważne jaka będzie Rosja – biała czy czerwona, ale zawsze będzie miała zapędy imperialne, które zagrożą Polsce.
Duży wkład w walce o polską niepodległość wniosły kobiety. Podczas działań wojennych były sanitariuszkami, działały w sekcjach pomocniczych – w szpitalach, kuchniach polowych, szyły mundury, przemycały broń, gromadziły ją w składach, zbierały fundusze na działalność niepodległościową. Wszystkie te funkcje wypełniała partnerka Piłsudskiego, Aleksandra Szczerbińska. Podczas I wojny światowej kierowała arsenałem. Po udanej akcji w Bezdanach, przemyciła zdobyte pieniądze do Krakowa. Dzięki nim stworzono Związek Walki Czynnej. Była także szefową kobiecego wywiadu wojskowego wspomagającego działalność Piłsudskiego.
To dzięki takim ludziom Polska mogła odzyskać niepodległość. Jej ojcowie potrafili porozumieć się ponad podziałami, bo liczyło się dla nich jedynie dobro Polski.
Iwona Galińska
Źródło: IG