Brytyjski sąd apelacyjny odrzuca prośbę o uratowanie dziecka Indi Gregory
Poniedziałek 13 listopada został wyznaczony jako nowa data zakończenia terapii podtrzymującej życie 8-miesięcznej Indi, wbrew woli jej rodziców.
Nadzieje na zapewnienie brytyjskiemu niemowlęciu Indi Gregory prawa do życia zostały ponownie rozwiane.
Dzisiejszego popołudnia Lord Justice Peter Jackson z angielskiego Sądu Apelacyjnego odrzucił wniosek włoskiego opiekuna Indi o przekazanie sprawy zakończenia życia ośmiomiesięcznego dziecka, które jest obecnie obywatelem Włoch, włoskiemu sędziemu. Nie poparł życzeń rodziców Indiego, aby dziecko, które cierpi na rzadką chorobę mitochondrialną, było pod opieką szpitala pediatrycznego Bambino Gesù w Rzymie.
Matteo Fraioli z włoskiej organizacji Pro Vita e Famiglia (Dla Życia i Rodziny) poinformował, że Jackson "ostro" skrytykował włoską interwencję, mówiąc, że była ona "niezgodna z ... duchem" Konwencji Haskiej o ochronie nieletnich.
Brytyjska organizacja Christian Concern dodała, że Lady Justice Eleanor King i Lord Justice Andrew Moylan byli również zaangażowani w decyzję. Włoski nadawca krajowy RAI opublikował, że "sędziowie stwierdzili, że angielskie sądy są w stanie najlepiej ocenić 'najlepszy interes' dziecka, więc nie ma potrzeby powoływania włoskiego sądu".
Poniedziałek 13 listopada został wyznaczony jako nowa data usunięcia terapii podtrzymującej życie dziecka.
Walka rodziców Indi o życie ich dziecka wbrew życzeniom brytyjskiego National Health System (NHS) przyciągnęła uwagę włoskiej opinii publicznej, w tym włoskich mediów głównego nurtu, a włoscy obrońcy życia szybko potępili orzeczenie.
"Upór brytyjskich sędziów, którzy chcą zakończyć życie tego małego wojownika pomimo przeciwnej opinii medycznej szpitala Bambino Gesù, jest czymś po prostu szatańskim" - napisała na Twitterze działacz z włoskiej organizacji Pro LIfe Pro Vita e Famiglia.
Źródło: LifeSiteNews