Izrael i Hamas zgadzają się na krótki rozejm w zamian za uwolnienie zakładników
Hamas zgodził się uwolnić 50 zakładników ze Strefy Gazy w zamian za czterodniowe zawieszenie broni z Izraelem i uwolnienie 150 palestyńskich więźniów.
Podczas gdy premier Izraela Benjamin Netanjahu szybko powiedział, że wojna będzie trwała dopóki Hamas nie zostanie zniszczony jako organizacja, będzie to pierwsza poważna przerwa w walkach od czasu wybuchu konfliktu nieco ponad sześć tygodni temu, kiedy bojownicy Hamasu zaatakowali Izrael.
Hamas zapowiedział "zaprzestanie wszelkich operacji wojskowych" w Strefie Gazy w ciągu tych czterech dni. Izrael wstrzyma naloty w całej Strefie Gazy i przestanie latać dronami wywiadowczymi nad północą, gdzie znajduje się większość jego sił lądowych, przez sześć godzin dziennie.
Porozumienie między Izraelem a Hamasem zależy od dowodów życia, katarski szejk
Ponadto do Strefy Gazy z Egiptu trafi więcej pomocy, która według palestyńskich urzędników i Organizacji Narodów Zjednoczonych jest niezbędna do złagodzenia katastrofy humanitarnej.
Oczekuje się, że przerwa, na którą nalegały Stany Zjednoczone i ich sojusznicy, rozpocznie się wczesnym rankiem w czwartek, po tym jak izraelska opinia publiczna będzie miała okazję odwołać się w sądach przeciwko uwolnieniu więźniów.
Gabinet Izraela zatwierdził już umowę i nie oczekuje się, że zostanie ona wstrzymana przez spory prawne.
Hamas, wspierany przez Iran i uznany za organizację terrorystyczną przez USA i Unię Europejską, początkowo uwolni 50 kobiet i dzieci przetrzymywanych w Strefie Gazy. Z kolei Izrael uwolni 150 kobiet i Palestyńczyków poniżej 19 roku życia z izraelskich więzień. Amerykańscy urzędnicy powiedzieli, że wśród zakładników opuszczających Strefę Gazy będzie trzech Amerykanów.
W drugim etapie wstrzymanie walk może zostać przedłużone o jeden dzień za uwolnienie każdych kolejnych 10 zakładników, podało biuro Netanjahu
Rząd opublikował listę 300 Palestyńczyków, którzy mogliby zostać uwolnieni, w większości osób aresztowanych od rozpoczęcia wojny 7 października.
Tego dnia Hamas zaatakował południowe izraelskie społeczności ze Strefy Gazy, zabijając około 1200 osób i uprowadzając 240. Izrael odpowiedział bombardowaniem Strefy Gazy i rozpoczął ofensywę lądową, w której według rządu Hamasu zginęło ponad 13 000 osób.
Rozmowy z zakładnikami były napięte, a pośredniczył w nich Katar, który gości niektórych przywódców politycznych Hamasu, a także USA i Egipt. Biały Dom będzie dążył do tego, aby porozumienie zostało "zrealizowane w całości", powiedział prezydent Joe Biden, podkreślając jego złożoność i możliwość załamania.
Źródło: bloomberg.com