Wybory w Holandii: Antyislamska i antyunijna Partia Wolności Wildersa w czołówce

Późna zmiana w sondażach spowodowała dramatyczne zmiany w holenderskim wyścigu. Wyborcy oddali głosy w środę, aby wybrać wszystkich 150 członków parlamentu, a wyniki spodziewane są później tej nocy.

Nowa liderka partii Ruttego, który rządził krajem, Dilan Yeşilgöz, powiedziała na początku kampanii, że w przeciwieństwie do Ruttego nie wykluczy PVV z negocjacji koalicyjnych. Od tego czasu Wilders przyjął bardziej umiarkowany ton, mówiąc, że jest "dostępny" do rozmów koalicyjnych.

Jego antyislamska retoryka jest jednak nadal częścią programu wyborczego PVV. Partia chce zakazać meczetów i Koranu, a także islamskich chust w budynkach rządowych. Wilders jest również zagorzałym eurosceptykiem, wzywającym do referendum w sprawie opuszczenia UE.

Jeśli partia Wildersa zdobędzie najwięcej mandatów w głosowaniu proporcjonalnym, wstrząśnie to Holandią.

Lider PVV walczy z islamem od ponad 15 lat, odkąd założył swoją partię w 2006 roku. Jest jedną z czołowych postaci europejskiej skrajnej prawicy, politycznym przyjacielem węgierskiego Viktora Orbána i Marine Le Pen we Francji. Kilka lat temu został skazany przez sąd za obrazę grupy ludzi ze względu na ich pochodzenie, po tym jak w 2014 r. w przemówieniu wezwał do "zmniejszenia liczby Marokańczyków".

W 2017 r. międzynarodowe media skupiły się na Holandii w związku ze spekulacjami, że kraj ten może stać się trzecim dominem, który padnie ofiarą "nacjonalistycznego populizmu" po głosowaniu za Brexitem w Wielkiej Brytanii i wyborze Donalda Trumpa w Stanach Zjednoczonych.