Ukraińcy blokują drogi. Burmistrz: "Dziś miarka się przebrała"
Obywatele Ukrainy blokują drogi na Podkarpaciu. Zaistniałą sytuację ostro skomentował burmistrz Ustrzyk Dolnych. Oto, co powiedział.
W ostatnim czasie bardzo głośno jest na temat protestu przewoźników. Niedawno dołączyli do nich rolnicy i wyznali, że będą protestować 24 godziny aż do początku stycznia. Teraz w ramach odwetu to Ukraińcy zaczęli blokować drogi Przemyśla. Z tego też powodu w mieście doszło do niemałego paraliżu.
Sprawę skomentował dotychczasowy burmistrz Ustrzyk Dolnych Bartosz Romowicz, nowy poseł wybrany z ramienia Trzeciej Drogi.
"W Przemyślu obywatele Ukrainy zablokowali na kilka godzin ruch na drodze krajowej prowadzącej z miasta do przejścia granicznego w Medyce. Utrudniło to codzienne funkcjonowanie mieszkańców jednego z największych miast Podkarpacia. Nie mogły dojechać służby ratunkowe – policja, straż pożarna czy karetka pogotowia. Przez kilka godzin skutecznie ograniczono Polakom możliwość skutecznego poruszania się po swoim miejscu zamieszkania, po swoim kraju "
-powiedział.
Dodał, że w pierwszym okresie wojny na Ukrainie oddawał całe swoje serce w pomoc uchodźcom, jednak w tym momencie przekroczono pewne granice.
Ponadto zwrócił się do Morawieckiego o „pilne podjęcie działań, bo każdy kolejny raz może zakończyć się tragicznie, może dojść do rozlewu krwi”.
Źródło: Redakcja