Braun zgasił menorę chanukową w Sejmie. Były więzień Auschwitz atakuje posła

Dziś poseł Konfederacji - Grzegorz Braun wziął gaśnicę z Sejmu, a następnie zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. W sieci szybko pojawiło się nagranie z tego zdarzenia. Słychać na nim jak inni mówią do Brauna, iż to co zrobił jest skandalem. Sam poseł nic sobie z tego nie robi. Następnie Braun mównicy sejmowej. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w wyniku zaistniałej sytuacji zdecydował się na wykluczenie go z obrad. Dodał, że skierowany zostanie także wniosek do prokuratury. 

Od czasu tego zdarzenia media na całym świecie piszą o tym zdarzeniu. Teraz zachowanie posła Konfederacji zdecydował się skomentować były więzień Auschwitz Marian Turski.

"Grzegorz Braun ukazał swoje prawdziwe oblicze polskiego faszysty. Tyle mam do powiedzenia. On takim jest. Tak postąpił wcześniej w Żydowskim Instytucie Historycznym, próbując wyrwać mikrofon Janowi Grabowskiemu, kiedy mówił o Holokauście. Taki jest. Jest polskim faszystą i niestety dostał się do polskiego parlamentu"

-powiedział Marian Turski w rozmowie z TVN24. 

Zaznaczył, że chodzi tutaj o kwestię przyzwoitości. Turski podkreślił, że Braun najwyraźniej nie ma pojęcia czym są uczucia religijne innych ludzi. Jego zdaniem zachowanie to nie ma nic wspólnego "XXI wiekiem."

"Ja nie jestem człowiekiem religijnym, ale to są uczucia ludzi, jeżeli ich się nie szanuje to jest się szubrawcą"

-puentował. 

Jest kara dla Grzegorza Brauna

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ogłosił, że Grzegorz Braun zostanie ukarany za swoje zachowanie. Jego kara to: odebranie połowy uposażenia na trzy miesiące i całości diety na pół roku. Od teraz Kancelaria Sejmu może złożyć też zawiadomienie do prokuratury.