Serbia: antyrządowi demonstranci szturmują ratusz w Belgradzie

0
0
0
Protesty w Serbii
Protesty w Serbii / YouTube

Policja w stolicy Serbii, Belgradzie, użyła gazu łzawiącego do rozpędzenia tłumów protestujących przeciwko domniemanym fałszerstwom w zeszłotygodniowych wyborach parlamentarnych.

Interweniowano po tym, jak część tłumu przed ratuszem wybiła okna i próbowała wtargnąć do środka.

Działacze opozycji twierdzą, że policja użyła w niedzielę nadmiernej siły.

Twierdzą, że rząd zmanipulował wybory wygrane przez partię rządzącą. Prezydent Aleksandar Vucic powiedział, że zarzuty to "bzdury i kłamstwa".

Współprzewodniczący Frontu Zielonej Lewicy, Radomir Lazovic, twierdzi, że funkcjonariusze pobili go i kilka innych osób pałkami.

Od zeszłotygodniowych wyborów krajowych i lokalnych każdego wieczoru odbywają się pokojowe protesty. Niedzielne protesty były pierwszymi, które przybrały gwałtowny charakter.

Zwolennicy opozycyjnej koalicji Serbia Przeciwko Przemocy próbowali włamać się do ratusza.

Srdjan Milivojevic i Vladimir Obradovic, dwaj liderzy opozycji, próbowali otworzyć drzwi do budynku. Policja użyła gazu pieprzowego do odparcia protestujących.

Liderzy opozycji podejrzewają, że agenci prowokatorzy byli zaangażowani w wybijanie szyb, co wywołało interwencję policji.

Prawniczka Sofija Mandić powiedziała zebranym, że Vucic powinien "pokojowo oddać władzę". Dodała, że rząd "uzurpuje" sobie władzę.

Źródło: BBC

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną