Kraje UE obawiają się działań Niemiec i Francji
Kraje UE obawiają się, że działania Paryża i Berlina mające na celu zapewnienie taniej energii dla przemysłu mogą zaszkodzić konkurencyjności UE.
Niemieckie i francuskie działania mające na celu obniżenie kosztów energii dla ich przemysłu wywołały obawy mniejszych państw Unii Europejskiej, że nie nadążą, tworząc pęknięcia na jednolitym rynku.
Kiedy przepływy gazu z Rosji nagle się zmniejszyły, gdy stosunki uległy pogorszeniu w związku z inwazją Moskwy na Ukrainę prawie dwa lata temu, zakłócenie to skłoniło wielu członków bloku, którzy przyzwyczaili się do obniżania cen dostaw, aby utrzymać konkurencyjność swoich branż. Teraz dwa największe kraje członkowskie UE biorą sprawy w swoje ręce i chcą sztucznie obniżyć ceny energii w swoich krajach.
Zapowiedzi te pojawiają się, gdy konkurencyjność UE jest coraz bardziej w centrum uwagi przed czerwcowymi wyborami do UE, w kontekście wysokich cen energii, ostrej globalnej konkurencji w zakresie zielonych technologii, rosnących napięć handlowych z Pekinem i wyborów w USA, które mogą podważyć stosunki z Waszyngtonem. Pojawiają się one również w momencie, gdy blok rozważa przegląd swojego pożądanego jednolitego rynku, w tym potencjalne zniesienie przepisów dotyczących dotacji państwowych.
Inne kraje UE, którym brakuje środków na zasilenie swoich branż publicznymi pieniędzmi, ostrzegają, że francuskie i niemieckie środki mogą podważyć jednolity rynek - a wraz z nim przewagę konkurencyjną kontynentu nad międzynarodowymi rywalami.
Źródło: POLITICO