Niepokojące słowa Tarczyńskiego. Chodzi o imigrantów
Europoseł Dominik Tarczyński wypowiedział się ostatnio na temat przyjęcia przez Polskę migrantów. Padły niepokojące słowa. Oto, co powiedział.
W ostatnich latach bardzo głośno było na temat przyjmowania do Polski imigrantów z Bliskiego Wschodu. Prawo i Sprawiedliwość się temu sprzeciwiało. Teraz temat ten powrócił. Kilka dni temu „Gazeta Polska Codziennie” opublikowała artykuł, w którym przeczytać można o pracach w Brukseli dotyczących mechanizmu wyrównawczego, z powodu której trzeba przyjąć nielegalnych imigrantów. Tę kwestię skomentował europoseł Dominik Tarczyński.
„Po pierwsze chciałbym zwrócić uwagę i mówić jasno, że to Tusk się zgodził, a nie my. Wynik referendum, pomimo tego, że nie był wiążący, to naród polski w miażdżącej większości - wśród tych, którzy w referendum wzięli udział - powiedzieli nie. My jako Polacy, my jako Polska tego nie chcemy. Chce tego siła polityczna Tuska i chce tego Tusk”
-powiedział Tarczyński.
Jak się okazuje premier Donald Tusk miał aż dwie możliwości, aby temu zapobiec jednak z tego nie skorzystał.
„To co ja usłyszałem w Brukseli i Strasburgu było bardzo jasne. Za to, że nie zgodziliśmy się przyjąć migrantów wtedy, kiedy Niemcy to robiły (2015 rok), będziemy przyjmować ich teraz znacznie więcej. To może być nawet kilkaset tysięcy”
-dodał Tarczyński.
Źródło: Redakcja