Schreiber: Rząd Tuska może doprowadzić do wojny domowej
Łukasz Schreiber, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były minister-członek Rady Ministrów w rozmowie z RMF FM, ostrzegł przed wybuchem wojny domowej.
Schreiber, odnosząc się do skazania Macieja Wąsika i Mariusz Kamińskiego, stwierdził: „Taka eskalacja przemocy i podeptania reguł prowadzi zazwyczaj do jednej z dwóch sytuacji. Albo jest to sytuacja doprowadzenia do wojny domowej, jak choćby w Hiszpanii w latach trzydziestych, albo jest to sytuacja doprowadzenia do takiego chaosu i anarchii, co znamy z historii Polski XVIII wieku, gdy państwa ościenne zaczynają de facto w Polsce rządzić”.
Dodał też: "Odebranie mandatów i ten wyrok sądu w stosunku do ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika to jest przecież skandal, Cała historia z podeptaniem prawa prezydenta do prawa łaski jest czymś nieprawdopodobnym".
Minister wydaje się mieć rację, że wojna domowa jest prawdopodobna, ale raczej nie zaangażowałaby wszystkich Polaków, a zwolenników PiS-u i obecnej władzy. Byłaby to więc wojna partyjna. Prawo i Sprawiedliwość w czasie swoich rządów wielokrotnie działało na granicy prawa, zabezpieczając m.in. w ten sposób przejęcie mediów przez nową władzę. Sam proces obejmowania ich wraz z wyłonieniem nowej większości jest jednak naturalny. Tusk postanowił więc już jawnie złamać prawo, by wejść w ich posiadanie.
W ten sposób obie partie weszły w taki konflikt prawny, że trudno go rozwiązać, tym bardziej że już mamy dwuwładzę w sądownictwie i każde ugrupowanie ma swoich sędziów. Niestety, nie ma co liczyć na rozwiązania zgodne z prawem. Zwycięży zapewne ten, kto okaże większą stanowczość i siłę.
Źródło: RMF FM.Wpolityce.pl