Sąd rejestrowy zakwestionował legalność neo-władz TVP
Sąd rejestrowy oddalił wniosek o wpis zmiany danych w Krajowym Rejestrze Sądowym dotyczących spółki Telewizja Polska Spółka akcyjna. Poinformował o tym sędzia Sądu Najwyższego prof. Kamil Zaradkiewicz. Jest to porażka ministra Sienkiewicza.
Jak stwierdził sąd, powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 13 grudnia 2016 roku: " A maiori ad minus wyrok TK nie stanowi podstawy do wnioskowania, iż kompetencje te przejął minister wykonujący uprawnienia korporacyjne skarbu państwa jako akcjonariusza spółki. Rekapitulując, uchwała o powołaniu przez Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy członków rady nadzorczej spółki i uchwała rady nadzorczej o powołaniu zarządu spółki zostały podjęte przez organ nieuprawniony zgodnie z wyżej przywołanymi przepisami UKRRiTV, a także, z uwagi na zapisy statutu TVP, zgodnie z przepisami samego KSH".
Mariusz Błaszczak napisał na X: "Sąd rejestrowy odrzucił wniosek pułkownika Sienkiewicza o zmiany we władzach TVP. Mieliśmy od początku rację - było to działanie nielegalne, mimo że Donald Tusk „tak rozumie prawo”. Wszystkie decyzje neozarządu były bezprawne. To dlatego płk Sienkiewicz wprowadził później media publiczne w stan likwidacji - zrozumiał, że wcześniej złamał prawo".
Jerzy Kwaśniewski zauważył z kolei: "Wszystko wskazuje na to, że - zgodnie z ocenami znacznej części prawników - próba przejęcia TVP przez rząd D. Tuska rękami B. Sienkiewicza była bezprawna. Jeżeli postanowienie referendarza z KRS utrzyma się w mocy, państwo w rządzie staną wobec bardzo poważnego wyzwania...".
Marzena Paczuska napisała natomiast: "Decyzja Sądu Rejestrowego potwierdza, że siłowe przejęcie TVP i PR a przede wszystkim wyłączenie sygnału TVP INFO w dniu 20 grudnia, dokonane na polecenie MKiDN
było złamaniem prawa".
Źródło: DoReczy/Wpolityce.pl