Kard. Parolin: "Ten dokument wzbudził bardzo silne reakcje"

"Ten dokument wzbudził bardzo silne reakcje; oznacza to, że dotknięto bardzo delikatnego, bardzo wrażliwego punktu; będzie to wymagało dalszego dochodzenia" - powiedział Parolin w piątek, 12 stycznia, podczas konferencji zorganizowanej w Accademia dei Lincei w Rzymie.

Kardynał powiedział dalej, że "jeśli te fermenty służą kroczeniu zgodnie z Ewangelią, aby dać odpowiedzi na dzisiejsze czasy, to te fermenty są również mile widziane", jednocześnie powtarzając, że "Kościół jest otwarty i uważny na znaki czasu, ale musi być wierny Ewangelii".

Zapytany przez włoskiego dziennikarza, czy dokument był błędem, najwyższy dyplomata Watykanu odpowiedział zdawkowo: "Nie wchodzę w te rozważania; reakcje mówią nam, że dotknął on bardzo wrażliwego punktu".

Dokument Dykasterii Nauki Wiary z 18 grudnia zezwolił kapłanom na udzielanie pozaliturgicznych błogosławieństw parom w "nieregularnych" sytuacjach, w tym parom homoseksualnym, zauważając, że "oferuje to szczególny i innowacyjny wkład w duszpasterskie znaczenie błogosławieństw, pozwalając na poszerzenie i wzbogacenie klasycznego rozumienia błogosławieństw".

"To, co zostało powiedziane w niniejszej deklaracji w odniesieniu do błogosławieństw par tej samej płci, jest wystarczające, aby kierować roztropnym i ojcowskim rozeznaniem wyświęconych szafarzy w tym zakresie. Tak więc, poza wskazówkami przedstawionymi powyżej, nie należy oczekiwać dalszych odpowiedzi na temat możliwych sposobów uregulowania szczegółów lub praktycznych aspektów dotyczących tego typu błogosławieństw" - napisał w Fiducia Supplicans kardynał Víctor Manuel Fernández, szef Dykasterii Nauki Wiary.

Jednak w następstwie powszechnego sprzeciwu ze strony konferencji episkopatów w Afryce i Europie Wschodniej oraz zdecydowanych potępień ze strony niektórych starszych prałatów Kościoła, Fernández wydał pięciostronicowy komunikat prasowy 4 stycznia, aby wyjaśnić dokument, pisząc, że jego zastosowanie będzie zależeć "od lokalnych kontekstów i rozeznania każdego biskupa diecezjalnego z jego diecezją".

"W niektórych miejscach nie ma trudności z ich natychmiastowym zastosowaniem, podczas gdy w innych konieczne będzie ich niewprowadzanie, poświęcając czas niezbędny na ich przeczytanie i interpretację" - kontynuował Fernández.

Jedno z najmocniejszych oświadczeń do tej pory pochodzi od kardynała Fridolina Ambongo Besungu, arcybiskupa Kinszasy i przewodniczącego Sympozjum Konferencji Episkopatów Afryki i Madagaskaru (SECAM).