UE zezwala na wykorzystanie technologii rozpoznawania twarzy
Wprowadzone w ostatniej chwili poprawki do ustawy o sztucznej inteligencji Unii Europejskiej pozwolą organom ścigania na korzystanie z technologii rozpoznawania twarzy na nagranych materiałach wideo bez zgody sędziego - idąc dalej niż to, co zostało uzgodnione przez trzy instytucje UE.
Niemiecka posłanka do Parlamentu Europejskiego Svenja Hahn stwierdziła, że ostateczny tekst nowych przepisów bloku dotyczących sztucznej inteligencji, uzyskany przez POLITICO, jest "atakiem na prawa obywatelskie" i może umożliwić "nieodpowiedzialne i nieproporcjonalne wykorzystanie technologii identyfikacji biometrycznej, jaką znamy tylko z autorytarnych państw, takich jak Chiny".
Sformułowanie to znalazło się również w pełnym tekście prawnym, który hiszpańska prezydencja Rady przygotowała 22 grudnia. Obecna prezydencja Rady UE, sprawowana przez Belgię, współpracuje z Parlamentem w celu sfinalizowania fragmentów tekstu interpretacyjnego znanych jako motywy.
Na początku grudnia UE uzgodniła pionierski zbiór przepisów dotyczących sztucznej inteligencji - pierwszy na świecie - w celu wprowadzenia szeroko zakrojonych wiążących zasad korzystania z rozwijającej się technologii. Jednak Hahn, członek liberalnej grupy Renew, powiedziała, że ostateczne brzmienie tekstu wprowadziło lukę prawną dla wykorzystania technologii rozpoznawania twarzy, której nie było w pierwotnym porozumieniu.
W oświadczeniu dla POLITICO, Hahn nakreślił kwestie związane z ostatecznym językiem dotyczącym tak zwanego rozpoznawania twarzy po fakcie, w którym technologia jest wykorzystywana na wcześniej istniejącym materiale filmowym, odróżniając ją od skanowania przestrzeni publicznej w czasie rzeczywistym za pomocą kamer rozszerzonych o sztuczną inteligencję, których użycie byłoby w dużej mierze zakazane na mocy ustawy o sztucznej inteligencji.
Hiszpańska prezydencja w Radzie UE - reprezentująca rządy państw członkowskich - i pomocnicy Parlamentu uzgodnili zasady dotyczące rozpoznawania twarzy po 22 grudnia, dwa tygodnie po tym, jak obie instytucje i Komisja Europejska osiągnęły wspólne stanowisko w sprawie zbioru przepisów dotyczących sztucznej inteligencji jako całości.
Hahn argumentował, że tekst narusza porozumienie z 8 grudnia. "Ustne porozumienie przewidywało wykorzystanie post [rozpoznawania twarzy] tylko w przypadku bardzo poważnych przestępstw, na bardzo surowych warunkach, takich jak wcześniejsze zastrzeżenie sądowe. Niewiele z tego pozostało" - powiedział Hahn.
Niemiecka parlamentarzystka stwierdziła, że ostateczny tekst zbioru przepisów pozwoli siłom policyjnym na korzystanie z rozpoznawania twarzy po decyzji organu administracyjnego, a nie sędziego. Ubolewała również, że technologia ta będzie mogła identyfikować podejrzanych o wszystkie rodzaje przestępstw, niezależnie od tego, jak poważne są te przestępstwa. "Najbardziej trywialne wykroczenia mogłyby być ścigane za pomocą rozpoznawania twarzy" - powiedziała.
Obawy Hahn zostały powtórzone przez członka Parlamentu Europejskiego Patricka Breyera, członka lewicowej Niemieckiej Partii Piratów i samozwańczego "bojownika o wolność cyfrową", który powiedział we wtorkowym oświadczeniu, że "wygląda na to, że UE zamierza konkurować z Chinami nie tylko pod względem technologicznym, ale także pod względem zaawansowanych technologicznie represji".
Źródło: POLITICO