"Hipokryzja". Szokujące słowa Franciszka o krytykach błogosławienia par homoseksualnych
Papież Franciszek uderzył w tych, którzy krytykują jego decyzję o zezwoleniu na błogosławieństwa dla par tej samej płci, mówiąc, że krytycy są winni hipokryzji.
"Nikt nie jest zgorszony, jeśli udzielę błogosławieństwa przedsiębiorcy, który być może wykorzystuje ludzi: a to jest najpoważniejszy grzech" - powiedział papież w wywiadzie dla najnowszego wydania włoskiego magazynu Credere, który ukaże się w czwartek 8 lutego.
"Podczas gdy oni są zgorszeni, jeśli dam je homoseksualiście... To hipokryzja! Wszyscy musimy się szanować. Wszyscy! Serce tego dokumentu jest mile widziane".
W ubiegłym roku 87-letni papież upoważnił księży do nieformalnego błogosławieństwa par w "nieregularnych" związkach w przełomowym dokumencie wydanym 18 grudnia 2023 roku. Po raz pierwszy Watykan zezwolił na takie błogosławieństwa, wcześniej zabraniając takich posunięć.
Decyzja ta wywołała jednak sprzeczne reakcje wewnątrz Kościoła. Podczas gdy ci w kościołach zachodnich w dużej mierze z zadowoleniem przyjęli tę decyzję, organ reprezentujący biskupów w Afryce powiedział, że nie będą oferować błogosławieństw, ponieważ "nie uważają tego za odpowiednie dla Afryki", dodając, że "spowodowałoby to zamieszanie i byłoby w bezpośredniej sprzeczności z etosem kulturowym społeczności afrykańskich".
Krytyka została również wyrażona przez głośną część konserwatystów w Kościele, wielu z nich w Stanach Zjednoczonych i niektórych częściach Europy, o których papież Franciszek wcześniej powiedział, że "należą do małych grup ideologicznych".
W wywiadzie z Credere, którego zaawansowaną kopię otrzymała CNN, papież wydawał się odnosić do "grup ideologicznych", które wybiórczo stosują nauki Kościoła i wyróżniają homoseksualność.
Watykan podkreślił, że błogosławieństwa dla par tej samej płci nie dotyczą "związku", ale osób, które o nie proszą.
"Nie błogosławię "małżeństwa osób tej samej płci", błogosławię dwoje ludzi, którzy się kochają, a także proszę ich o modlitwę za mnie" - powiedział księdzu Don Vincenzo Vitale, który przeprowadził wywiad.
"Zawsze podczas spowiedzi, kiedy pojawiają się takie sytuacje, osoby homoseksualne, osoby, które ponownie zawarły związek małżeński, zawsze modlę się i błogosławię. Błogosławieństwa nie należy nikomu odmawiać".
Dodał, że mówił o ludziach, którzy kwalifikują się do chrztu i chcą być częścią Kościoła.
Zezwolenie Franciszka na błogosławieństwa dla par tej samej płci jest częścią jego szerszych wysiłków na rzecz zmiany tonu i podejścia Kościoła do katolików LGBTQ +, chociaż spotkało się to z oporem ze strony niektórych części katolicyzmu.
Odnosząc się do pytań dotyczących jego zdrowia i ograniczonej mobilności, Franciszek powiedział, że Kościół jest "rządzony głową, a nie nogami" i powtórzył, że chce, aby przywódcy kościelni byli blisko swoich ludzi.
Powiedział, że "my, duchowni, czasami żyjemy w komforcie" i musimy zrozumieć "pracę, cierpienie ludzi".
Źródło: CNN