Kardynał Zen ostrzega przed "agendą" Synodu pro-LGBT

Joseph Kardynał Zen opublikował zdecydowaną krytykę Synodu na temat synodalności i jego kościelnej "wizji", stwierdzając, że "obraża naszą inteligencję" twierdzenie, że za Synodem "nie stoi żadna agenda", ostrzegając, że może on "wszystko zmienić".

"Nie możemy nie być oszołomieni, ponieważ mówi się nam, że wciąż nie jest jasne, czym jest synodalność" - napisał kardynał Zen, odnosząc się do obecnego stanu wieloletniego Synodu na temat Synodalności. Jego komentarze pojawiły się jako część eseju z 15 lutego, analizującego każdy etap Synodu do tej pory, wraz z kolejnym potępieniem "zamieszania" spowodowanego przez Fiducia Supplicans.

Począwszy od dokumentu przygotowawczego i vademecum wydanego w 2021 r., Synod przeszedł do tej pory przez etap lokalny i krajowy, po czym przeszedł do etapu kontynentalnego, a ostatnio do tak zwanego etapu powszechnego, w którym duchowni i świeccy zgromadzili się w Rzymie w październiku 2023 r. Druga faza etapu powszechnego odbędzie się w Rzymie w październiku tego roku.

Zwrócił uwagę na kwestię regularnie poruszaną przez komentatorów w ostatnich latach w odniesieniu do faktycznej definicji synodalności, wskazując na pozorną sprzeczność. "Mówią nam, że synodalność jest fundamentalnym elementem konstytutywnym życia Kościoła, ale jednocześnie podkreślają, że synodalność jest tym, czego Pan oczekuje od nas dzisiaj" - napisał, dodając:

"Uczestnictwo i komunia są oczywiście stałymi cechami Kościoła jednego, świętego, katolickiego i apostolskiego. Ale czy mówienie, że synodalność jest "rzeczą, której Pan oczekuje od nas dzisiaj" nie oznacza, że jest to coś nowego?".