Putin ostrzega Zachód przed wysyłaniem wojsk na Ukrainę

Konsekwencje takiej decyzji byłyby "tragiczne", powiedział.

W swoim dorocznym orędziu o stanie państwa prezydent Putin oskarżył Zachód o próbę wciągnięcia Rosji w wyścig zbrojeń.

Jednocześnie powiedział, że Rosja musi wzmocnić swoją obronę na zachodniej granicy teraz, gdy Szwecja i Finlandia dołączają do NATO.

Prezydent Putin powiedział, że Zachód "sprowokował" konflikt na Ukrainie i "nadal kłamie, bez żadnego zażenowania, mówiąc, że Rosja rzekomo zamierza zaatakować Europę".

Prawdopodobnie odnosząc się do komentarzy prezydenta Francji Emmanuela Macrona na początku tego tygodnia, że wysłanie wojsk lądowych NATO na Ukrainę "nie może być wykluczone", prezydent Putin powiedział: "Konsekwencje dla ewentualnych interwencjonistów będą... tragiczne".

"Mamy również broń, która może uderzyć w cele na ich terytorium" - dodał.

"Wszystko to naprawdę grozi konfliktem z użyciem broni nuklearnej i zniszczeniem cywilizacji. Czy oni tego nie rozumieją?"

Kilka krajów NATO, w tym USA, Niemcy i Wielka Brytania, wykluczyło rozmieszczenie wojsk lądowych na Ukrainie.

Stany Zjednoczone skrytykowały ostatnie uwagi rosyjskiego prezydenta dotyczące możliwości wojny nuklearnej. Rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller powiedział, że "nie po raz pierwszy widzimy nieodpowiedzialną retorykę Władimira Putina".

"To nie jest sposób, w jaki powinien wypowiadać się przywódca państwa uzbrojonego w broń nuklearną", powiedział, dodając, że USA nie widziały żadnych dowodów na to, że Moskwa planuje wystrzelenie takiej broni.