W ostatnim czasie w mediach bardzo głośno było na temat wypowiedzi Marszałka Sejmu Szymona Hołowni dotyczącej prezydenta Rosji Władimira Putina. "Putina wgnieciemy w ziemię, prędzej czy później trafi tam, gdzie powinien trafić" -mówił.  Tym razem to Szymon Hołownia zapytany został przez jednego z dziennikarzy co zrobiłby gdyby w Polsce wybuchł konflikt zbrojny. 

Szymon Hołownia o konflikcie zbrojnym

"Cieszę się, że pan tak odwołuje się do moich wypowiedzi, z taką też precyzją. Moja żona pojedzie na front, proszę pana. Moja żona zginie, jeżeli będzie konflikt zbrojny, nie daj Boże, nie życzę sobie tego, zanim pan ani ja zdążymy zrobić cokolwiek, dlatego że służy realnie w Siłach Zbrojnych, a nie wojuje słowem, tak jak my to w mediach czy w polityce robimy"

-odpowiedział mu Hołownia. 

Dodał, że jeżeli będzie taka potrzeba aby bronić Polski pójdzie za swoją żoną na front. Zaznaczył, że odwagi wystarczy wielu dziennikarzom czy politykom. Podkreślił, że jeżeli doszłoby do konfliktu zbrojnego wtedy każdy będzie ponosił za to odpowiedzialność i będzie bronił Polskę przed agresorem. 

Dziennikarz odpowiedział, więc politykowi, że wiele osób uważa, że Szymon Hołownia podżega do wojny. Marszałek Sejmu przyznał, że pojawiają się takie wypowiedzi, jednak nie zamierza się przejmować takimi twierdzeniami. Jego zdaniem wcale nie podżega do wojny i jest człowiekiem pokoju. 

"(...) wielokrotnie mówiłem też o tym, że będąc człowiekiem pokoju, muszę jednak walczyć i wspierać walkę o ten pokój, choćby walcząc z rosyjską, bestialską agresją na Ukrainę i dzisiaj powinniśmy dozbrajać Ukrainę, dzisiaj powinniśmy wydawać pieniądze, żeby bronić Ukrainy, dzisiaj powinniśmy budować nasz przemysł obronny i nasze Siły Zbrojne tak, żeby nikomu nigdy nie przyszło do głowy zagrozić polskiemu bezpieczeństwu"

-puentował.

Wideo, o którym mowa można zobaczyć tutaj:

Hołownia chce wgniatać w ziemię Putina. Marszałek mówi wprost: Jeśli będzie konflikt, moja żona pójdzie na front. pic.twitter.com/c1Ai8PepvR

— tarnogorski.info (@TGtarnogorski) March 9, 2024