"Po wielu przemyśleniach i z własnej woli, chcąc uniknąć stawiania naszych biskupów w sytuacji konieczności podjęcia trudnej decyzji, która zapewniłaby zwycięstwo naszym wrogom, zdecydowaliśmy się na strategiczny odwrót" - powiedział ksiądz podczas transmisji na żywo 6 marca.

"Być może przegrywając bitwę, ale unikając przegranej wojny, to znaczy, niech nikt się nie myli: Nikt nas do niczego nie zmusza, ani nie zostaliśmy zmuszeni do przeprosin, raczej robimy ten krok dobrowolnie, aby było jeszcze bardziej oczywiste, że nie szukamy niczego poza dobrem Kościoła, w przeciwieństwie do tych, którzy nas prześladują" - kontynuował.

"Co to oznacza w praktyce? Zawieszamy wszystkie programy na naszych kanałach "Sacristía de la Vendée" do odwołania", wyjaśnił widzom ksiądz z archidiecezji Toledo w Hiszpanii.

"Chodzi o to, aby z wyprzedzeniem zrobić przerwę, którą i tak zamierzaliśmy zrobić na Wielki Tydzień i przedłużyć ją na czas nieokreślony, dopóki nie przekonamy się, że nasza praca nie zagraża podstawowemu celowi, dla którego wiele lat temu oddaliśmy nasze życie, naszemu kapłaństwu" - dodał.

Podczas emisji programu 22 lutego Delgado odniósł się do święta tego dnia, Katedry Świętego Piotra, stwierdzając, że był to dzień "modlitwy za Piotrowy urząd Następcy Piotra". Góngora, w swoim wstępnym powitaniu, zachęcił z okazji tego święta, aby widzowie byli "zjednoczeni w prawdzie i wierności Ojcu Świętemu i modlili się za niego, za jego osobę i intencje".

W swoim wystąpieniu Calvo dodał: "Ja również dużo modlę się za papieża, aby jak najszybciej poszedł do nieba", na co Delgado dodał: "To jedna z rzeczy, o które można się modlić za każdego".

Następnie przedstawiono zaproszonego do programu amerykańskiego księdza Charlesa Murra, który powiedział, że przyłącza się do "modlitw ojca Gabriela Calvo za Ojca Świętego", na co Calvo odpowiedział: "Jest nas wielu z tą intencją". Wtedy Delgado dodał: "Cóż, być może będziemy modlić się mocniej".