Amerykańska amunicja użyta w śmiertelnym ataku na obóz namiotowy w Rafah

Co najmniej 45 osób zginęło, a ponad 200 zostało rannych po wybuchu pożaru po izraelskim ataku wojskowym na obrzeżach najbardziej wysuniętego na południe miasta Gazy, w większości kobiet i dzieci, według Ministerstwa Zdrowia Gazy i palestyńskich lekarzy.

Materiał filmowy uzyskany przez CNN pokazał płonące połacie obozu w Rafah, z dziesiątkami mężczyzn, kobiet i dzieci gorączkowo próbujących znaleźć schronienie przed nocnym atakiem. Spalone ciała, w tym dzieci, były wyciągane przez ratowników z wraku.

Eskalacja izraelskiego ataku na Rafah - gdzie schroniło się około 1,3 miliona Palestyńczyków, zanim Izrael rozpoczął tam swoją operację - wywołała szybkie międzynarodowe potępienie, a agencje ONZ, grupy pomocowe i rządy wielu krajów wezwały Izrael do natychmiastowego zaprzestania ofensywy.

We wtorek po raz pierwszy w siedmiomiesięcznej wojnie Izraela z Hamasem widziano izraelskie czołgi posuwające się dalej w kierunku Rafah, sygnalizując nowy etap izraelskiej ofensywy.

Jednak prezydent USA Joe Biden nie zmienia swojej polityki wobec Izraela, sugerując, że śmiertelny atak w Rafah nie przekroczył jeszcze czerwonej linii, która wymusiłaby zmiany w amerykańskim wsparciu, mimo że w wywiadzie dla CNN na początku tego miesiąca powiedział, że nie pozwoli na użycie niektórych amerykańskich broni w dużej ofensywie w Rafah.

CNN geolokalizowało filmy pokazujące płonące namioty w następstwie ataku na obóz dla przesiedleńców wewnętrznych znany jako „Kuwejt Peace Camp 1”.

Na filmie udostępnionym w mediach społecznościowych, który CNN geolokalizuje do tej samej sceny, dopasowując szczegóły, w tym znak wejścia do obozu i płytki na ziemi, widoczny jest ogon amerykańskiej bomby GBU-39 o małej średnicy (SDB), według czterech ekspertów od broni wybuchowej, którzy przejrzeli wideo dla CNN.