Zaatakowano statek polskiego operatora. "Ataki nie ustaną"
Stany Zjednoczone poinformowały właśnie, że Huti zaatakowało ukraiński statek handlowy, który miał polskiego operatora. O sprawie poinformowana jest już dyplomacja z Polski. Zaistniałą sytuację skomentował również rzecznik wojskowy Huti Yahya Saree. Oto, co powiedział.
Verbena posiada ukraińskiego właściciela i polskiego operatora. Niedawno jednak jednostka ta została zaatakowana przez Huti. Jak poinformowało polskie ministerstwo spraw zagranicznych w rozmowie z mediami dyplomacja obecnie monitoruję tę sprawę i posiada informacje o ataku. Około godziny 13:00 dodano także, że na pokładzie nie znajdowali się Polacy.
Wydarzenie skomentowane zostało również przez rzecznika wojskowego Huti. Yahya Saree poinformował, że siły powietrzne i wojskowe przeprowadziły trzy operacje wojskowe w czasie 24 godzin, a ataki nie ustaną.
"Pierwsza operacja została przeprowadzona przez siły rakietowe, a jej celem był statek Verbena na Morzu Arabskim, co doprowadziło do jego bezpośredniego trafienia i ostrzału"
-poinformował rzecznik.
Z kolei celem drugiej oraz trzeciej operacji były statki Seaguardian i Athena na Morzu Czerwonym. Podkreślił, że użyto morskich rakiet batalistycznych oraz dronów. Zaznaczył, że wszystkie te operacje są "zwycięstwem narodu palestyńskiego i odpowiedzią na amerykańsko-brytyjską agresję przeciwko naszemu krajowi".
Przyznał też w swoim oświadczeniu, że ataki będą rozszerzane na statki ze Stanów Zjednoczonych lub te brytyjskie, a także te, które w jakimś stopniu są powiązane z Izraelem. Ogłosił, że ataki te "nie ustaną, dopóki izraelska agresja nie ustanie i nie zakończy się oblężenie narodu palestyńskiego w Strefie Gazy".
Przypomnijmy, że z początku atakowano tylko te kontenerowce, które były powiązane z Izraelem. Teraz zaczęto atakować te amerykańskie i brytyjskie. Ataki zakłócają handel pomiędzy Azją a Europą.
Źródło: Redakcja